Nie jesteś zalogowany na forum.
- maria... nie bawię się w Miguela... ale nie będę się wiazal z żadna laska, nie będę jej zmuszał do życia według zasad rodziny... sama wiesz jakie to trudne...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Wiem…tez bym trgo nie chciala dla niej, szczerze mowia…tylko ona sie zkaochala…niefajnir jest cierpiec…
Offline
- dlatego ograniczam nasze spotkania do minimum, aby znalaza sobie kogoś lepszego..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-To nic nie czujesz do niej czy tylko myslisz o rodzinie?
Offline
Zaśmiał się- nic więcej ci nie powiem...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Tez sie zakochales-podniosla brwi -Moze da sie to jakos rozwiazac-powiedziala i chlusnela do konca wino -Ide sie przebrac i wychodze na miasto.
Offline
- podrzucić cie gdzieś?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Tak…do klubu miguela-usmeichnela sie pod noskiem i poszla sie orzebrac
Offline
Domenic się zaśmiał, bo nie musiał jej nawet podpuszczać na taki wybór haha
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Ogarnela sie. Chlusnela jeszvze troche winka i pojechal z Domem pod klub
Wiadomość dodana po 3 h 10 min 34 s:
Dojechali to spojrzala na niego -Pomozesz mi?
Offline
- zostaw to, inni się tym zajmą.. idź się umyć.. jesteś cala umazana krwią..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
To wysiadla. Jeszcze mu pokazala fak i poszla sie umyc
W glowie jej sie krecilo
Offline
To nawet był z siebie zadowolony.. dal jej chwile relaksu, a potem wysiadł. Ludzikom kazal się zająć prezentem maryski, a sam poszedł do salonu i nalał sobie whiskacza dla zrelaksowania się
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Malo mial? Alko i narkotykow w sobie?!
Maria sie szorowala z krwi biednrgo psa i tak sobie naskrobal u niej ze wszystkie slowa co mu mowila w klubie odwolala hahah
Wyszla nago do sypialni i usiadla na lozku
Offline
Hahaha ale za cooo hahaha jej marudzenie go otrzezwialo haha wiec musiał się znieczulić kolejna dawka haha chlusnal sobie szybko i jeszcze raz nalał i poszedł sprawdzić jak jej idą porządki, a tu taka niespodzianka ahha - mówiłem o czerwonej sypialni...- powiedział I napił sie
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Mozesz pomarzyc…-odplacila mu sie jego slowami do niej w biurze
Offline
Zaśmiał się- wystarczy mi, ze sobie popatrzę.. poczekam aż ci przejdzie foch i okres i znowu będziesz normalna
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Pijesz codziennie i cpasz codziennie…zabiles psa bo mi sie skojarzyl. Mam teraz ci sie oddac?!
Offline
- witaj w moim świecie, najdroższa... brawo, opadły ci klapki z oczu- powiedział zacieszony
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-widzialam juz nie raz co robisz…i jak zabijasz ludzi…ale teraz juz w ogole ci sie cos poprzewracalo w glowie.-wstala po koszule nocna
Offline
To chlusnal do końca i odstawił szklaneczkę, a potem podszedł do maryski i znów się do niej dobierał- nie będziesz mi mówić co mam robić
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Jestes pijany i nacpany. Zostae mnie…
Offline
- zrzędzisz jak Twój stary...- powiedział rozbierając się
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Nie mow tak do mnie.-jak on sie rozbieral to ona wziela koszule nocna
Offline
Zaśmiał się- mogę w ogóle nie mówić...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline