Nie jesteś zalogowany na forum.
Trzymala mu ta chusteczke -Krwi czy kokainy?
Offline
- zaraz przejdzie... Co to za atrakcja z krwią? Nie jesteśmy wampirami...- pociągnął ją do siebie jak się bawiła z chusteczką - Tęskniłaś?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
To jej chusteczka wypadla z reki -Mozesz dac mi sprobowac-bo koedys jej nie pozwalal brac, moze die martwil wtedy ha
Offline
- Ale tylko jak będziesz taka miła jak teraz....nie odpowiedziałaś...nie lubię tego...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-caly czas tesknie…-odparla myslac o swoich wspomnieniach co wiedziala, ze to juz nie wrati
Offline
Zacieszył się i z kieszonki wyjął działkę - tylko ten jeden raz, Maria... Abyś nie mówiła, że jestem tyranem dla Ciebie
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Byla tak zdolowana, ze jej nie zalezalo. Wziela proszek i wtarla sobie wdziaslo bo nie chciala wciagac skoro jemu leciala krew, moze bylo ze szklem ha
Offline
hahahahhaha to by jej zostało między zębami hahaha
- Będziemy się pieprzyć jak króliki teraz... - powiedział rozpinając spodnie, skoro od razu skorzystała z prezentu.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Ona byla w takiej koszuli i nie myslala sie z nim pieprzyc tylko odsapnac ha
-A ty ile wziales?-zapytala go jak juz sie rozbieral i za chwile jej doszlo do mozgu
-O fak…
Offline
Zacieszył się - Widzisz... też już się nie możesz doczekać kiedy znowu poczujesz w sobie mojego fiuta...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Czujesz to?-zapytal przyblizajac sie do niego -Wszystko jest lepsze!-zasmiala sie -Nigdy nie wyjdziemy lozkaz
Offline
- No i nareszcie mówisz jak mój ideał - powiedział i ją pocałował, ale już mu nie leciała krew, więc nie musiała próbować jak jego krew smakuje hahaha wpakował się na nią z rozpiętymi spodniami skoro miała taką ładną koszulkę - Zawsze jesteś na mnie gotowa..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Niestety po kreske miala innr nastweienie i nie myslala o tym co jej zrobil i jaki jest:(
Obsunela mu spodnie. -Zawsze…chce cie slyszec i czuc…-bo wrazliwa sie na wszystko zrobila bardziej
Offline
- Zawsze mnie czujesz, maleńka... - pocałował ja i jęzorem penetrował jej ryjek, bo do głębokiego gardła się nie pchał
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Podwinela kosizlke i sie ocierala. Calowala go zachlannie tez z jezykiem i mruczala. Ale potrzebowala wicej dzwiekow hahaha myslala o muzyce
Offline
Lahahahah miała i jego chuju myśleć!!! - Nie będziemy się bawić...- ostrzegł ja, bie wiadomo po co i wbił się chujkiem do oporu w jej cipke i leciał od razu na dzikusa, skoro jeszcze go proszki trzymały haha
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Jakos raczka udalo jej sie wlaczyc muzkr z telefonu ha i polrcialo prisoner haha ifealne o marysi
https://youtu.be/IC0a-VcgQlI
A potem sie skupila na sexie z nim mocnym i zachlnnym. Calowala go gryzla, drapala, lizala, ssala
Offline
Hahaha zdziwił się ta muzyka i nawet na nią zerknal - sex przy muzyce?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Tak…zawsze to jakas nowosc-usmiechnela sie i dalej sie znnim bzykala i nie tylko na lozku. Nawet go pociagnel na och balkon sypialniany
I tak sie bzykali
Offline
No i tak im zeszło do południa hahaha skoro rano zaczęli... a po wymieszaniu wszystkich płynów i spuszczania się gdzie się tylko da mogli wrócić do wyrka, którego tak nie lubiła hahaha - powinnaś odpocząć..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Patrzyla na niego jeszcze z duzymi oczkami -Chce mi sie pic…i nie mowie o piciu twojej spermy-zasmiala sie
Offline
Zaśmiał się - jeszcze mam zapasy dla ciebie... przyniosę Ci wodę.. whisky nie jest dla początkujących....- no i nawet się podniósł i wrzucił bokserki na siebie.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
To podniosla sie za nim i objela go od tylu i pocalowala go w plecy i przejechala zabkami po nich, a potem go puscila -Czekam.
Offline
- Tak mogłoby byc zawsze - powiedział zerkajac na nią I poszedł do kuchni.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
A jej sie zrobilo nie dobrze i poszla sie zrzygac do lazienki ha
Offline