Nie jesteś zalogowany na forum.
- Żaden, dzisiaj nigdzie mi się nie śpieszy...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Wziela rogalika i sie zajadala -Wiec moze pomyslimy o jakims wypadzie z domu…
Offline
- Możemy się wybrać.. Musiałaś przeczekać kilka dni, więc dzień poza domem w nagrodę Ci się należy...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Nic sie nie stalo…rozumiem, ze musiales jechac…tylko najgorsze, ze nie powiedziales mi tylko uciekles w nocy.
Offline
- Właściwie to już powoli świtało... - powiedział rozbawiony - Gdybyś wiedziała to byś pół dnia przeżywała jeszcze
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Widziales mnie na balkonie?
Offline
Zdziwił się - Na balkonie? Bawiłaś się w Julię bez Romea?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Moj Domeo byl zajety kolega mowiacym o posuwaniu wloszek. I udlao mu sie chociaz?
Offline
- Nie musiał długo ich namawiać...- powiedział unosząc brewkę - Ale nie wnikałem kto śpi w jego łóżku
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Moglbys zadzwonic by Simone tu przyszedl?-zapytala Miguela a sama napisala do Domenico by przyszedl
Offline
- Chcesz sobie z nim poplotkować o Włoszkach? - zapytał zaskoczony, że chce rozmawiać z Simonkiem
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Chce tylko mu cos oznajmic.
Offline
- niby co?? - zapytał ale zadzwonił do Simonka, aby podszedł do kuchni
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Dowiesz sie jak przyjdzie-podniosla brwi
Offline
No i zjawił się SImonek i Domiś, mikie miał drugie zdziwko - Simone miał przyjść, o tobie nic nie mówiłem.. - powiedział zerkając na braciszka.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Witam panow-powiedziala z usmiechem -Jak sie Simone bawiles z wloskimi dziwkami?
Offline
Simonek się zdziwił - Oh od razu dziwkami... Niektóre kobiety nie są w stanie mi się obejść...
Mikie się zaśmiał
- Maria jest bardziej zazdrosna o Ciebie niż o mnie... Chyba muszę się nad tym zastanowić jakiego Romeo szuka..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Mylisz sie, kochanie-usmiechnela sie do Miguela i spojrzala powaznie na Simona -Urzedujesz w tym domu, a tu jest male dziecko. Twoje ekscesy to teoja sprawa, poki nie bzykasz dziwek i niewiadomo kogo jeszcze na raz. Powinienes zroboc test na hiv. Nie chce problemow-podniosla brwi
Offline
Domenico z trudem się hamował, Miguel z simone mieli zdziwko. Mikie się skrzywił
- Maria... co to za rozmowa? Może ja i Domenico, któy posuwa twoją przyjaciółkę, oh więc i ona również powinna zrobić test? Daj spokój, ta rozmowa jest śmieszna..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Nikt w tym otoczeniu nie posuwa dziwek. Chcialam to zaznaczyc, zeby pozniej nie bylo. Dziekuje-powiedziala zadowolona i podsunela im talerz z rogalikami -Rogala?
Offline
Simone poczuł się urażony! - Wariatka..- i poszedł, a Domenico za nim ponabijać się.
- Oh dobrze, że ode mnie nie żądałaś testów...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Chcialam ich troche rozruszac, bo sie pewnie nudza-zasmiala sie Maria
Offline
- Oh zapewne Simone się rozruszał... Nie powinno Cię interesować co robią po godzinach pracy..to było niegrzeczne...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Chyba sie usmiechasz, wiec musisz przyznac, ze bylo to troche smieszne.
Offline
- Głupie! a nie zabawne - roześmiał się - Simone nie da Ci żyć... odegra się, więc bądź gotowa...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline