Nie jesteś zalogowany na forum.


w domowym gymsie! spa też mieli, ale tam nie chadzał odkąd z nią był:(
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


Maria lazila po domu w szlfroczku
I w koncu go znalazla i patrzyla jak boksuje
W takich rozpiszczonych wlosach byla
-No prosze, prosze…

Offline


o mało w zęby przez nią nie dostał!! - Co tu robisz? - zapytał, a potem dopiero zobaczył w czym przylazła - Zwariowałaś?! - podszedł do niej ściągając rękawice - Musisz w szlafroku paradować przy ochronie??
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Ale mam bielizne pod spodem-podniosla brwi i sie podniosla na paluszkach i go pocalowala -Szukalam cie, mialam zly sen…-zmyslila i zrobila niewinna minke

Offline


rzucił rękawice swojemu trenerkowi i mu machnął, a potem na nią zerknął - Co to za zły sen? Idziemy stąd...- i ją popędzał, aby szła do góry
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


No to szla przed nim i pewnie ja do sypialni zaprowadzil -Ze aie rozstalismy-zrobila smutna minke

Offline


- Szybciej niż myślałem - powiedział rozbawiony i się rozbierał z tych spoconych ubrań. - Nie możesz chodzić po domu ubrana zamiast w bieliźnie?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Tak wyszlam, bo cie szukalam, zebys mnie pocieszyl…

Offline


- Następnym razem jak będziesz chciała pocieszenia to nago też wyjdziesz? - zapytał unosząc brewkę
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


Pokrecila glowa i usiadla na lozku -Nie masz w ogole serca.

Offline


Zaśmiał się - Zdecydowanie wolisz mojego fiuta...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


Maria zrzucila z siebie szlafroczek -Kochanie, zaluje, ze przestales cwiczyc jak weszlam. Wygladales bardzo sexy.

Offline


- Nie powinnaś tam wchodzić... i dobrze o tym wiesz... - powiedział patrząc na nią.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Nie chciales bym cie widziala?-wstala do niego

Offline


- Wiesz jak wyglądam bez ubrań.. Nie musisz widzieć mnie w każdej sytuacji - uniósł brewkę - Od teraz chcesz mieć wstęp, aby sprawdzać jak moja kondycja?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-chce widziec cie w kazdej sytuacji…nie wiem co ci w tym przeszkadza…to moj dom, rowniez!

Offline


Uśmiechnął się - Lepiej Ci? Nie musisz wrzeszczeć, Maria..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Ucze sie od ciebie. Tez ciagle na mnie krzyczysz-wystawila mu jezyj

Offline


roześmiał się - Mogę więcej... - pocałował ją i dobierał się do jej majtek
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


Odwzajemnila, ale odsunela sie za chwile -Nie ma szans. Wykapalam sie wlasnie.

Offline


- Skoro tak mówisz... - uniósł brewkę - Nie licz ,że popatrzysz... - powiedział i pobiegł do łazienki i jeszcze zamknął drzwi na kluczyk, aby nie mogła się dostać do środka
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


Ubrala sukieneczke i poszla po dziecko i do kuchni na sniadanie

Offline


Bezczelnaaa!! Jak się nie dobijała to otworzył i zerknął za nią, ale się rozczarował:( więc korzystał pod prysznicem i sobie robił sobrze, kiedyś tak wyglądał



MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


Kiedys to bylo pieknie hahaha
Maria zrobie sniadanie dla wszystkich!
Na slodko i na slono

Dziecku zrobila kaszke. Karmila go i sama zajadala tosty

Offline


taka rodzinna była! tak się ubrał
siwa fryzura;(
i zszedł do kuchni
- Teraz sama jadasz?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline