Nie jesteś zalogowany na forum.


Niemogla tego przegapic. Ubrala sukienke, poszla po dziecko i dolaczyla do festiwalu ranca hahaha
-Widzialam was z gory. Co jest?-zasmiala sie

Offline


Domenico się speszył - Idę pracować! - powiedział i poszedł, a Mikie i Simonek się śmiali dalej.
- Ćwiczyliśmy choreografię Domenica, ale teraz wypiera się, że to on... Jak się spało?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Widzialam bardziej jak ty tanczysz pieknie. Jestem w lekkom szoku dalej-podniosla brwi -Wyspalam sie.

Offline


- Musisz się przypatrzeć jak Domenico w klubie się bawi, to było tylko jego odwzorowanie... Skoro się wyspałaś to chyba masz lepszy nastrój....
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Mam lepszy nastroj po twoim wystepoe. Alessio tez.

Offline


Mikie kiwnął do SImonka i ten się zmył, więc została szcześliwa rodzinka - Wiesz, że to nieładnie podglądać? I nie przywitałaś się jak należy...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


Odlozyla dziecko na trawke ha bo ustac juz umialo.
Przysunela sie i pocalowala Miguela

Offline


już mogłoby chodzić hahaha
Odwzajemnił i zmacał ją po tyłku - Dużo lepiej.... wezmę prysznic i możemy zjeść śniadanie na mieście..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Tylko My czy synek też jedzie z nami?

Offline


i tu ją zaskoczył! - Możemy zabrać go ze sobą...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-W porzadku. To czekamy tutaj na ciebie, bo my jestesmy gotowi do wyjscia.

Offline


- 10 minut i będę.. - powiedział i pośmigał się ogarnąć do wyjścia.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


Miala nadzieje, ze dobrze wyszoruje peniska. Maria wziela Alejandro za raczki i chodzila z nim tak po trawce

Offline


łahahahhahahahahhahahahaha nie sądził, że mu będzie obciągać, więc umył się tak jak zawsze, bez szorowania do perfekcji hahaha a potem ją zaskoczył strojem i zszedł do nich
- Gotowy, możemy jechać...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


Maria myslala, ze on cos bral z rana. Patrzyla na niego uwaznie…i dluzej mu w oczka -Ok…

Offline


łahahaha nic nie brał - Wszystko ok?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-U mnie tak…a u ciebie?-zapytala go biorac dziecko na rece, chociaz ju bylo coraz ciezsze i jej bylo ciezko

Offline


Zaśmiał się - Bardzo dobrze, nie musisz mi się tak przyglądać.... - pozwolił jej nosić dzieciaka! Zebrali się i pojechali w miasto na śniadanie.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


Wrócili grzecznie do domku - Teraz go położysz i będziesz miała trochę czasu dla siebie
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Wrocisz wieczorem?-zapytala go znowu dzwigajac bachora

Offline


po co go tuczyła hahahah - Bedziesz tęsknić?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Odpowiem w ten sposob…-prysunela sie i zaczeli sie calowac

Offline


- rany, bo nie będe mógł wyjść, Maria...- rzekł między lizankami
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


Postawila dziecko na podlodze hahaha i sama sie znowu przyssal do Migurla o scisnela go za krocze

Offline


złapał ją za rękę - Chcesz mnie wykończyć? Jutro wezmę wolne, ale dzisiaj jeszcze muszę iść, Maria...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline