Nie jesteś zalogowany na forum.


to się jeszcze przeszedł do szafki po magic wanda, skoro chciała jego terroryzować! i jej zafundował zabawę wibracjami przy łechcie
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


To sie wila i mruczala przez ta kulke. Patrzyla na jego chuja

Offline


lubił ją stresować, więc zjechał niżej i wibratorkiem przy jej dziurce się kręcił
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


To mruknela niezrozumiale jakby chcial cos powiedziec. I ofc ze chciala
Powiedziec, zeby nie robil tego!

Offline


- Skoro nie chcesz mnie dotknąć to wiesz co się stanie... - i taak, pchał się wibratorkiem w jej dziurkę
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


To odsunela wanda i przysunela go do jego chuja

Offline


zaśmiał się i chwilę się miznał wandem, a potem go odłożył i wpakował się chujkiem w jej cipke
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


Ona objela go jedna reka za plecy a druga zlapala za glowke i skoro nie mogla nic mowic to patrzyla mu w oczy z iskierkami ha

Offline


z kurwikami!!!
- Bądź grzeczna, bo znów się zabawimy z wandem...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


Jak ja posuwal dalej a ona sie jarala to w koncu jej slinka po brodzie splywal

Offline


Był zachwycony, ale musiał się bardzo pilnować i kontrolować, żeby za szybko nie dojść przez to, że jej się zachciało jego torturować:(
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


No to probowala sobie wyciagnac juz ta kulke ale niemogla odpiac tego paska, a juz nie chciala by jej tak cieklo

Offline


to musiał biedaczek zabrał jej łąpencje nad głowę - Nie ma mowy.... do końca, Maria... nie oszukuj..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


Zacianela paluszki na jego dloni i sie poczuwala dalej i juz olala to ze jej scieka z buzki. Jeczala i doszla !

Offline


to doszedł razem z nią, skoro się tak pospieszyłaś:( ale po tym jak go tak uciskało to się za kare spuścił i w jej cipce i wyciągnął chujka, zeby jeszcze resztkami na jej brzuch się spuścić za to, ze go uciskała!
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


Tak wyszlo:(
Maria wyciagnela z buzi kulke. A paluszkiem babrala jego spermy ze swojego brzucha i wziela do buzi paluszek
Ble

Offline


i to bardzo bleeee, raz dwa wygramolił się z pierścionka - Już lepiej...teraz możemy wrócić do sypialni
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Nie chcesz mnie zlac pejczem?

Offline


uniósł brewkę - Po co mnie prowokujesz?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


Odwrocila sie i wypiela na pieska -Masz jeszcze szanse…

Offline


Jak go prowokowała to ofc, że skorzystał! za ringa mógł się odegrać, więc wziął pejcz i się zamachnął raz, ale za to jaaak. tak jak lubiła gdy był po narksach, ale nie był haha
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


To to pisnela i sciskala mocno posciel z bolu. Ale nie dala sie. Wytrwala -Jeszcze…

Offline


Jak go nakręcała, a musiał jeszcze sobie odbić cięzką pracę to jeszcze raz się tak zamachnął i jej przyłożył - Wystarczy, Maria..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


Chciala go sprawdzic, mimo to, ze juz myslala ze zdechnie -Jescze raz, Miguel…chcesz trgo…

Offline


odłożył pejczyk i szarpnął ją za włosy - Kiedy mówię dość to dość!
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline