Nie jesteś zalogowany na forum.


-To mozna od razu cos zjesc na miescie…to tylko sie ubiore i bede gotowa wyjsc

Offline


- Ok, to zaczekam w samochodzie na Ciebie...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Ok, nie zajmie to dlugo-powiedziala i miznela go po reku, a poznidj poszla sie ubrac

Offline


Nie spieszył się bo wiedział, ze jednak troche jej z tym zejdzie i czekał przy samochodzie na nią
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline



Ubrala sie pieknie, pomalowala usteczka na czerwono i zeszla do niego do samochodu -Jestem.

Offline


- Nie mówiłaś, ze to ma być randka.. - powiedział jak się odstrzeliła.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-a co? Wypad dwoch znajomych? Spokojnie, wygladas dobrze…

Offline


Zaśmiał się - Nigdy nie byliśmy znajomymi...- no i pojechali w miasto, bo gdzie w takich butach na plaże?!
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


No i dojechali do domku. Marii troche juz wietrzalo. -NO to byl udany wypad.

Offline


- chcesz coś na kaca?- zapytał nadal nie wierzac, że po winku ja wzięło.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Nie, nic mi nie jest -zasmiala sie -Lekki mi szumi w glowie.

Offline


- zapamiętam, żeby Ci za dużo alkoholu nie dawać.... wiesz, że to wino miało raptem 10 procent?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Alw wypilam 3 kieliszki na sloncu, najwidoczniej podzialalo. Jeszcze przy wadze 50 kg to wystarczy. Przejmujesz sie? Nie jestem pijana…

Offline


50 kg hahaha pojechałaś hahahaa
- Maria oczywiście, że się przejmuje..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


Hahahha moglam dac 47!
Podeszla blizej i go zlapala za reke -To nic…pare procentow uderzylo do glowy.dobrze sie czuje przeciez.

Offline


- No dobrze, skoro tak mówisz... pod prysznic i do łóżka?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-A sa inne opcje?-zasmiala sie i poszla do lazienki wziac prysznic

Offline


To poszedł za nią do tej łazienki - A kto powiedział,że sama będziesz brała prysznic?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-wiec masz ochote ze mna…-rzekla i zaczela sie rozbierac. W sumie juz jej bylo to obojetne. I tak czekala od rana ha i miala chyba tylko dwa pocalunki na clay dzien

Offline


a ona ile mu dała? hahaha
Uśmiechnął się - Nie tego chciałaś pytając o inne możliwości?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


Ona juz nie daje pierwsza! Odkad ciagle mu wszystko niepasuje
-Chyba to…jednak obawiam sie tego, co dzisiaj moze ci przeszkadzax w tym co robie…

Offline


zaśmiał się - Dzisiaj nie musisz być posłuszna... zadowolona?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Ale chcesz tego? Czyvwypada bo nie robilismy tego caly dzien?

Offline


złapał ją za ryjek - Przestań wszystko analizować, Maria.... Jeszcze raz zadasz to pytanie to marny twój los...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Analizuje bo czuje, ze nie jest tak jak wczesniej przed klotnia…

Offline