Nie jesteś zalogowany na forum.


-Zawsze…nie wiem czybteraz nie jest troche gorzej po tym, ze niedawno byles w szpitalu…dlatego niecierpie tego Massimo-skrzywila sie i pomogla mu pojsc do lozka

Offline


usiadł sobie na łóżku, ale zaraz się położył - Chyba dzisiaj się stąd nie ruszę..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Przyniose ci miske, wode…czy moze wezwac twojego lekarza? Moze przywiezie jakas kroplowke…

Offline


- Nie... prześpię się... nie martw się...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


Pogladzila go po glowce -Spij…przyniose ci wszystko…

Offline


Jak go tak miziała to szybciutko znów mu się odleciało w krainę snów
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


Przyniosla miske w razie co i zadzwonila po lekarza by mu podlaczyl szybka kroploweczke i by sie lepiej poczul. Jednak sie martwila o niego!

Offline


Mikie już później nie musiał biegać do kibelka, więc sobie spokojnie spał i miał kolorowe sny po ich zabawie w piwnicy
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


Przyjechal lekarz z kroplowka i nawet mogl mu na spiocha ja zamontowac. Grzebal przy nim bo Maria kazala mu go nie budzic haha

Offline


hahhahaha biedny Mikie na szczęście to poczuł,ze ktoś mu się chce pod skórę wbić hahaha i jeszcze o mało ręki doktorkowi nie złamał jak tak z automatu się bronił! Jak lekarz jęknął to mikie otrzeźwiał i go puścił - co się dzieje?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Spokojnie. Lekarz przyszedl dac ci kroplowke-rzekla Marysia od razu

Offline


Mikie zerknął na Maryśkę - Mówiłem, że nie trzeba...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-prosze…lepiej sie szybciej poczujesz…

Offline


Westchnął i nie czuł się najlepiej, więc się zgodził na kroplówkę i podał rąsie doktorkowi
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


No to doktorek dam mu co najlepsze do kroplowki. On juz wiedzial co haha przy okazji go zbadal i pokazal Maryni jak mu osczepic ta kroplowke, chociaz ona juz wiedziala co i jak. A potem sie zmyl

Offline


Mikie westchnął jak zostali sami - Zepsułem Ci dzień..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


Usiadla przy nim -Nic mj nie zepsules…tylko sam sobie zaszkodziles, niestety. Kiedys jak raz w zyciu wzielam z toba to mialam to samo. Takze wspolczuje ci.

Offline


Ciężko mu było się skupić aahha - Dlatego wczoraj pytałaś czy mam dla ciebie?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Oo pamietasz to…bylam ciekawa tylko twojej odpowiedzi…

Offline


- Dlaczego miałbym nie pamiętać? Wszystko z wczoraj pamiętam
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Czasem sie moze urwac film. Czy sex w red room pamietasz.

Offline


to się zainteresował tematem - raczej to, że sam się tam obudziłem...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Zostawilam cie, bo bylam glodna i chcialam sie zajac dzieckiem…ale nie bylo ci chyba zimno-usmiechnela sie

Offline


- No dobrze... to wróć do Alessio a ja się jeszcze zdrzemnę... może do kolacji się zbiorę...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Kroplowka sie skonczy do poltorej godziny. Zdrzemnij sie, a ja przygotuje kolacje. Bedziesz musial troche zjesc, zeby nabrac sily. Nie powinienes juz wymiotowac…

Offline