Nie jesteś zalogowany na forum.


-Raczej wystarczy mu juz przebywania z Alessio. A jak unciebie, kochanie? Udane spotkanie z Domenico?

Offline


To mikie uwolnił massimo i wziął malego- tak, wszystko załatwione... ale widzę, że Ty nie gotowa... mieliśmy bzykac się...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Raczej sie pozdgnaj z Alessio i zbieraj na samolot.

Offline


Massimo się uśmiechnął- czekam w salonie...
Mikie zostawił małego na podłodze I podszedł do niej - co tym razem, Maria?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Skoro chcesz i lubisz mnie oklamywac to jedziesz na slub brata sam. Ja sobie na to nie bede pozwalac.

Offline


- w czym Cie oszukałem? Od kiedy słuchasz Massimo?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-wcale nie spotkales sie z domenico…wiem z kim byles, otrzymalam wasze zdjecie przy aucie jak jej otwieras drzwi do samochodu…co za gentelmen…

Offline


Przewrócił ślepiami - wiedziałem, że ktoś Ci doniesie... masz pozdrowienia...- powiedział rozbawiony
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Jestes podlym klamca! I nigdzie sie z toba nie wybieram.

Offline


- skarbie.... nie wytrzymasz tygodnia beze mnie... przestań się wygłupiać.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-To sie przekonamy. Spakowalam cie wiec mozesz juz spieprzac. To sa konsekwencje twoich klamstw.

Offline


- maria przestań się wydurniać... wiedziałaś, że się z nią spotkam
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Powiedziales ze musisz sie spotkac z Domenico. Ze tam wlasnie jedziesz z nim, a nie z nia. Potem widze cie odwalinego, ona zreszta tez. Takze skoro w tym klamiesz to mozliwe ze klamiesz jeszcze dalej, o czym sie nie dowiem. Dlatego tez, postanowilam. Skoro chcesz mnie oklamywac to jedziesz sam. Jesli wykda inne klamstwa to konsekwencje beda szly dalej, az w koncu zostaniesz sam.

Offline


- możesz się dasac później, ale pojedziesz na to wesele.... wiec zacznij się pakować!
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Nie pojade. No i nie pozwole sie tak traktowac. Mam nadzieje, ze bedziesz sie dobrze bawil…napewno sobie podlapiesz jakas inna kobiete. W tym jestes przeciez bardzo dobry. Rodzina bedzie zawodolona.

Offline


- Już to omawialiśmy Maria... nie ma nikogo innego... nie mam ochoty rozmawiać o tym...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-oklamujesz mnie. Nie pozwole na to…dalsza rozmowa nie ma sensu. Gdyby nie twoje klamstwo pewnie juz bysmy jechali do samolotu.

Offline


Zlapal ja za ramiona - jedziesz ze mną, Maria... przestań odstawiać cyrk..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Jesli mnie zabierzesz tam sila, to nic to nie zmieni-spojrzala mu w oczy skoro mial ochote juz ja bic jak massimo

Offline


Uniósł brewke- rozważałem to, ale wolę delikatniejsze metody... jednak wierzę w twoj zdrowy rozsądek... spakuj się, na miejscu porozmawiamy.. byliśmy tylko na kawie, nie musisz odstawiać takiej sceny zazdrości
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Nie rozumiesz o czym mowie do cholery?! O tym ze oklamujesz mnie! A nie o zazdrosci!

Offline


Nie miał sił na to, wiec jej szepnal do ucha - pamiętaj o rodzicach, skarbie... masz 10 minut, aby się spakować...- powiedział I zostawił ją w spokoju, aby się wyrobiła na czas
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


Dziecko zabral do niani?
Wyzywala go jak wspomnial o rodzicach i nie miala wyboru. Zaczela sie pakowac

Offline


Mikie zszedł do Massimo i ten był ciekaw o co chodzi - rozliczyłem się z Ana, a Maria się awanturuje... zaraz bedzie gotowa..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


Tu sa same Any kurwa hahah juz trzecia
Maria sie spakowala i zabiosla dziecko do niani, a potem wziela torbe i zeszla na dol

Offline