Nie jesteś zalogowany na forum.
-Maria zawsze byla punktualna -powiedzial ojciec jak czekali, bo nie bylo gospodarzy!
Offline
No to wrocili do swojego domku i od razu ochrona im wydała gdzie rodzinka się bawi, wiec poszli do salonu, a ciasto ochroniarz wyniósł do kuchni. - dzień dobry..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Dzien dobry...-powiedziala Maria patrzacna nich i od razu podeszla ich ucalowac. Nawet mamuske, bo skoro przyjaciolce wybaczyla to i mamie tez.
Wszyscy nastepnie przywitali sie z Miguelem. tata niechetnie.
-Fajnie, ze nas zaprosiliscie. Dobrze sie oderwac od malego mieszkanka i wskoczyc w tak wielka posiadlosc -zasmiala sie Camila
Offline
Mikie się uśmiechnął- cieszę się, że Ci się podoba... Maria na pewno chętnie Ci swoje ulubione miejsca.. podać coś do picia czy od razu przejdziemy do obiadu? - zapytał skoro kaxfy siedział o suchym pysku poza tatusiem.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Przejdzmy do obiadu -powiedziala mamusia i poszli do stolu, Maria pokazala im gdzie. A tatus zatrzymal Miguela za ramie jeszcze w salonie -Chwila. WIem kim jestes.
Offline
Mikie zerknął na niego zdezorientowany. - mogę prosić jasniej? Juz Maria poprzednim razem nas dobie przedstawiła, więc nie wiem co teraz mogłoby być niejasne dla Pana...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-pracowalem w policji...mam znajomych. przeswietlilismy cie. -powiedzial patrzac na niego uwaznie
Maria usiadla z rodzinka -Niech ojciec zostawi Miguela w spokoju -rzekla Maria -Bo nigdy nie zjemy.
Camila siezaspiala i gladzilaLuisa Ernesto po ramieniu -Wytrzymamy jakos. Wygladacie razem super.Jestes szczesliwa, hermana?
-Si...
Offline
- ja tez się dowiedziałem jaki dobry z Pana gliniarz i JAKICH ma Pan znajomych, wiec chyba nie będziemy się licytować kto ma lepiej? Poza tym bez nakazu sprawdzanie moich biznesow, które legalnie działają jest nielegalne... koledzy chcą mieć chyba problemy przed emerytura...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Ojciec sie zmieszał, bo nie wiedzial co on wie. -Nie przestraszysz mnie...i nienazywaj swoich mafijnych interesow biznesami. -noi poszedl do reszty bo nie chcial by nabrali pdiejrzecn
Offline
Alurat o tym nie mówił hahha mikie pokręcił główka, bo skoro octu uciekł to wiadomo kto wygrał hahah dołączył do reszty i usiadł obok maryski i niania podała im obiadek, max Meksyku i Włoch, skoro naeyska tak chciala
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
To raczej nie byl octu:D
-Wszystko ok? -zapytala Miguela ciszej jak wrocil do niej. Zabrala sie reszta do jedzenia jak sie mamusia zakrztusila. tatus jej pomogl i ja klepnal w plecki -Uwazaj, skarbie.
Offline
Haha po chuj im zmieniasz imiona?!!!
- oczywiste...- ale żeby jeszcze Tatusia dobic to pocałował maryske w usta, nie przejmując się mamusią
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Odwzajemnila i pogladzilaMiguela po buzce.
Camila sie cieszyla do nich i do Ernesto. Mamusia wwymowila w koncu slowa -Wzieliscie slub? Macie obraczki...
Reszta sie mega zdziwila i zaczeli patrzec na ich rece.
Offline
Mikie się uśmiechnął - zgadza się, pobraliśmy się na krótkich wakacjach...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Wlasnie to chcielismy wam powiedziec...wzielismy slub we Włoszech...i to byla dobra decyzja. Wybaczcie,ze was nie zaprosilismy-powiedziala Maria i sie napila winka od razu.
No to wstala pierwsza Camila i ja usciskala, a potem Miguela -gratuluje! Zebyscie byli szczesliwi jak ja z Ernesto. Potem chcemy zobaczyc zdjecia. Zaluje, ze nas nie bylo, ale to wasza decyzja. Niedlugo mamy liczyc na cudownego brzdąca jak nas Santiago? To nasz synek, ktorego pewnie poznasz niedlugo -powiedzialaCamila do Miguela. Ernesto im tez pogratulowal.
-Nie zaprosilas swoich najblizszych, Maria -powiedziala mamusia zalamana. Ojciec sie wkurwil i wypil do konca whisky. Nie wiedzial co ma zrobic jak bylirodzina z mafia!
Offline
Mikie spojrzal wymownie na mamusie - mieliśmy swoje powody, widząc wasze podejście....- uśmiechnął się do camili. - z przyjemnością poznam waszego syna...i zobaczymy jak to będzie u nas z planowaniem dziecka...- powiedział nie chcąc się pogrążać, że on robi co może ale maryska jest wybrakowana lol
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Planujcie. tak ladnie wygladacie razem, ze to bedzie cudne dziecko -powiedziala Camila i sie przytulila od boku do ernesto -A wy nie pogratulujecie im?
-Widze, ze ich zatkalo...tak tez myslalam.Znowu zrobilam cos nie po waszej mysli...-pokrecila glowa Maria
-Zawszze sobie wyobrazalam, ze bede w tym dniu z toba...-powiedziala mamusia
-Trzeba bylo nie wpychac mnie do szpitala! -uniosla sie Maria ze az wstala
Offline
A chciał to delikatnie załatwić.. pomizial maryske po rece- kochanie spokojnie.. nic się nie dzieje... usiądź, proszę...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Przepraszam cie. Pomylilysmy sie z Ana -powiedziala mamusia patrzac nania i byla bliska placzu
Maria sieuspokoila przez dotyk Miguela i usiadla -Dobrze juz...pomylilyscie sie...a ja go kocham i jestem jego żoną. teraz jestem Maria Arango -powiedziala dumnie ha
Offline
Uśmiechnął się, bo od razu wymiksowala się z rodzinki LOL- rozumiem, że potrzebujecie czasu, aby się przyzwyczaić...to oczywiście normalne i to rozumiemy z msria- zerknal na maryske, bo eolsl, żeby się nie unosiła znowu- dlatego zacznijmy od obiadu i deseru...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Maria byla zachwycona nim, ze zachowywal spokoji przez to ja tez uspokajal haa inaczej to by juz wszystko tutaj latało.
-Tak,jedzmy, jestem za -powiedzial Ernesto -Jestes Włochem? -zapytal bo nakladal sobie wloskie zarcie, a zauwazyl ze mieszankawloch i mx
Offline
- moj ojciec był Włochem a matka Meksykanka... na szczęście Marii się podoba to co wloskie- powiedział zacieszony i od razu
Dorzucił- planujemy święta spędzić we Włoszech, wiec mam nadzieję, że tu obejdzie się bez dramatów...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Twoj ojciec byl wlochem. Czym sie zajmowal?Juz nie zyje? -zapytal tatus od razu
Offline
Mikie się uśmiechnął, bo już na pamięć znal i lgal bez mrugania powiekami i niestety mial wypadek śmiertelny 4 lata temu..... nie byłbym w stanie stworzyć całej firmy bez jego wsparcia, siec hoteli i restauracje to jego zasługa, ja tylko rozwijam to co on stworzył... liczę, że Maria zgodzi się zarządzać kwestia hoteli w Meksyku..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Z chęcia ci pomoge, kochanie -odparla do Miguela usmiechajac sie i spojrzala na nich-Tak, Miguel jest bardzo dobry w tym co robi. Jego ojciec na pewno bylby z niego dumny.
-Ay! A ja jestem z was. Widac, ze jestescieszczesliwi -podniecala sie Camila-Moze chociaz jakies jedno zdjecie teraz jak Maria wygladalaw sukni? Niemoge sie juz doczekac.
Maria sie zasmiala i pokazala im ja w sukni jak stala sama, a pozniej sama z Miguelem.
Offline