Nie jesteś zalogowany na forum.


-Jasne, jakos to zniose-usmiechnela sie i jak sie poprawila to usiadla i jadla swoje sniadanko

Offline


Zaśmiał się - bądź grzeczna...- pocałował ja I zmył się na miasto pozwiedzsc swoje biznesy
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


Maria jak zjadla to poszla do synka. Zajela sie nim jakis czas, a potem pojechala do pracy

Offline


Maria wrocila do domu i sie zastanawiala koedy Miguel wroci i miala nadzieje ze nie wroci nacpany skoro jest z Massimo

Offline


Mikie wrocil grzecznie do domku troszkę później niż planował - Maria?- zastanawiał się gdzie ona się podziewa w tym wielkim domu.
Wiadomość dodana po 14 s:
Mikie wrocil grzecznie do domku troszkę później niż planował - Maria?- zastanawiał się gdzie ona się podziewa w tym wielkim domu.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


Dziecko juz bylo z niania. Jak sie krecila po domu to uslyszala go i przyszla -Jestem…-spojrzala na niego uwaznie

Offline


To jak mu się przyglądała to przewrócił ślepiami i zmrużył je - będziesz tak dalej patrzeć jak żandarm z Saint tropez?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Doskonale cie znam, Miguel…-walnela go w ramie

Offline


To ja objal- ah tak? Wiec juz powinnaś być nago a nie jesteś...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


Teraz to ona przewrocila oczami bo nie chcialo jej sie pozniej zbierac go z podlogi zarzyganego ha
-Daj spokoj, Miguel…

Offline


- ah tak? Wiec nici z dzikiego sexu? To chyba muszę wrócić na imprezę..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Pomysle nad tym…a ty nigdzie nie idziesz-zlapala go za reke

Offline


- dlaczego skoro nie chcesz się bawić? Jak Massimo wróci to już nic się nie będzie działo.. - pocałował ja na zachete
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-zaprosimy go do trojkata-zasmiala sie ale ofc zartowala. Odwzajemnila

Offline


Odsunął się i ja zmierzył - żadnych facetów....Już to mówiłem! - zlapal ja za ramię i zaciągnął do red roomu
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-mogles po prostu zabrac mnie za reke-rzekla bo po co ja traktowal jak worek hHah

Offline


Uśmiechnął się - trzeba było nie wyskakiwać z głupim tekstem... - pchnął ha na lozko - dalej chcesz coś dodać?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-potrzebuje tylko twojego penisa-podniosla brwi

Offline


- jak zasłużysz to go dostaniesz....- no i cóż.. ładna miala sukienkę, ale skoro sama jej nie zdjęła to rozerwał jej ta sukienkę. - na razie nie zasłużyłaś..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Ty nie zasluzyles by ogladac mnie nago…

Offline


Uśmiechnął się - zawsze biorę to co chce... - powiedział sięgając po pejcz.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


No to przelknela slinke bo wiedziala ze po narkotykach nie ma wgl wyczucia. -A teraz czego chcesz?

Offline


- pokaże ci co masz dzięki mnie...- powiedział zacieszony
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Myslisz ze cie nie doceniam?

Offline


Pocałował ja I ofc przegryzł jej warge - za dużo myślisz...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline