Nie jesteś zalogowany na forum.
Podniosla sie i siagnela majtki -Jak sobie zyczysz…jak bardzo mnie chcesz?
Offline
To ja szarpnal za ubranko i pociągnął do siebie - doskonale wiesz jak bardzo. Mój sterczacy kutas najlepiej ci to pokazuje!
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
To wlazla na niego okrakiem i ocierala sie -Ktory moment naszego seksu cie tak nakrecil?
Offline
To tyn razem ja złapał za ryjek - uwielbiam Cię chłostać i jak reagujesz na to co z tobą robie...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
To sie sama nabila wtedy na jego kutaska i mruknela -Tak…a ja uwielbiam jak jestes taki…
Offline
- lubisz jak jestem brutalny?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Usmiechnela sie niewinnie -Dokladnie…
Offline
Zacieszyl się jak dziecko - nie wiesz na co się piszesz... - zlapal ja w talii i przeniósł na biurko odsuwając laptopa na bok i leciał z nią na ostro
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
To zaczela glosno jeczec i ladnie sie prezyc bahha byla bardzo zadowolona z takiego obrotu sprawy
Offline
To ja za szyje złapał i ścisnął, bo dawno nie podduszal jej podczas bzykanka i dobijal się do oporu
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-O tak, Miguel…-pochwalila go za to podduszanko iotwierala szerzej buzke. Byla bardzo podniecona
Offline
I jak tak otwierała bluzkę to wjechał Massimo na łodzika! - Boże! Musicie się od rana bzykac?!
Mikie go zmierzył, ale ani myslal odpuścić Marii I się dalej pchał, ale za tego dobrego łodzika to nawet mu się doszło I się spuścił w marysinowa cipke
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Fak!-jeknela i jak on doszedl to ona tez zaczela dochodzic i mocniej scisnela miguela za ramionka niewierzac ze massimo wlazl
Offline
Ubrana była, wiec mikie nie robil afery haha
- co tu kurwa robisz!
Massimo przewrócił ślepiami- skończyliście? Chciałem Ci przypomnieć co robiłeś wczoraj w klubie skoro masz dziury w pamięci po braniu wszystkiego jak leci...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Maria jak otrzezwiala po orgazmie to byla lekko zawstydzona i wkurzona -Massimo wyjdz…zaraz mozesz wrocic…
Offline
Mikie się uśmiechnął i pocałował ja - daj spokój.. będzie chodził zadowolony, że słyszał jak dochodzisz....
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Yaa…-bo troche ja to jednak zawstydzalo -I mowiles,ze nie byles w klubie…-i chciala zejsc i sie poprawic
Offline
Mikie ja zablokował, aby się nie ruszała i pchał się chujkiem w jej cipke, aby nie probowala się odsuwać.
Massimo się uśmiechnął- powinnaś sprawdzić jego ubranie... - no i wyszedł, żeby mogli się ogarnąć.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-I co to mialo znaczyc? Czy nie masz moze sladow szminki?
Offline
Mikie skupiony na posuwaniu jej nie wiedział o co kaman- co? Nie słuchałem Massimo....
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Ze mam sprawdzic twoje ubranie…chyba nie zroviles nic glupiego, Miguel?
Offline
Zaśmiał się- sex na biurku uważasz za coś głupiego? - odsunął się od niej i zapiął spodnie - porozmawiamy z Massimo i wrócimy do tego.....
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Tak, porozmawiamy…-rzekla i zlazla z biurka i sie poprawiala i wziela swoje majteczki
Offline
Uśmiechnął się- miałem na myśli sex, nie rozmowę..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Zobaczymy co Massimo powie…
Offline