Nie jesteś zalogowany na forum.


Maria sie cieszyla do siebie i wziela telefon. Wrocila do niego i go dotknela po ramieniu -Idziemy?

Offline


- jasne, chociaż nie wiem po co ci ten telefon...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-W razie co-zacieszyla sie i poszli na lodz. Trzymala go za rsczke i smyrala po niej

Offline


to na łódce zerknał na nią - Co do picia? Whisky czy kolorowe drinki?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Whisky...poczujemy sie jak w podrozy poslubnej, tylko nie musimy sie upijac-zasmiala sie

Offline


Zaśmiał się - Nie mam zamiaru skoro odpowiadam za nasze bezpieczeństwo... Ochrona zostaje na lądzie, żebyś nie musiała się wstydzić chodzenia nago...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Proszw cie...uciekalam ci po domu nago...nie wstydze sie. Mam im pokazac?

Offline


Uśmiechnął się - Owszem, nie będę musiał sam cię rozbierać.. - i ogarnął im po whiskaczu, dla maryski specjalnie zrobił podwójną, zeby się nie nudziła
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


To sie napila -Dobre znieczulenie. Chociaz juz nie boli-mowila o swojej ranie i napila sie lyczka -Uyyy az poczulam w stopach.

Offline


- Gdybyś nie wyskakiwała z zabawą w doktora nie musiałabyś teraz szukać znieczulenia, kochanie..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-No ostrzegalam cie, ze to w koncu zrobie.

Offline


- widocznie musze ci pokazać co cie teraz moze spotkać... straciłaś najbezpieczniejsza dla ciebie opcje kontrolowania twojej pozycji, Maria....
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Nie chcialam byc tak kontrolowana. Nie zmienilam zdania co do tego. Bez tego sie czuje lepiej...a z toba jestem bezpieczna-przysunela sie blizej

Offline


- niestety nie zawsze mogę być obok, Maria.... wyobraz sobie, że ktoś mógłby cie porwać dla okupu.... pobicie, gwalt, morderstwo albo nieumyślne zabójstwo to tylko możliwości... bez nadajnika odnalezienie cie wynosi 50%.... nadal uważasz, że miałaś genialny pomysł?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Tak...nie moge byc az tak kontrolowana. Nawet prezydent nie ma czipaz

Offline


Zaśmiał się- prezydent to moje najmniejsze zmartwienie.... ale zapewniam, że ma bardzo dobra ochronę.. .wszedzie z nią chodzi, wiec nadajnik nie jest koniecznościa..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Jesli sama zdecyduje, zw go chce, to wezwiemy sexy pania doktor i znowu mi go wszczepi...

Offline


zaśmiał się - I po co ta uwaga, że jest seksowna?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Obracasz sie w towarzystwie samych seksownych kobiet-podniosla brwi

Offline


- A faceci nie są przystojni, co ja mogę poradzić - powiedział śmiejąc się.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-hmm nie no...chyba sa. Massimo, Aaron...wloska rodzina na weselu. Sami przystojnicy.

Offline


- Bo jednak zostaniemy tutaj na święta i spędzimy je z twoją rodziną..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


Oparla sie i barierke i popijala whisky -Tak bardzo polubiles moja rodzine?-zasmiala sie

Offline


roześmiał się - Oczywiście, nie zauważyłaś tej wielkiej miłości jaką poczuliśmy do siebie? Na pewno im się spodoba spotkanie z sycylijską rodzinką...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Czuje za to inna milosc...twoja do mnie-usmiechala sie

Offline