Nie jesteś zalogowany na forum.


Odwrocila sie przodem -Wiec korzystajmy =pocalowala go namietnie

Offline


odwzajemnił i już się chujkiem ocierał o jej cipke
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


I bzykalinsie pod prysznicem tak, rozniascie



I doszli szczesliwie

Offline


To się ubrali i zeszli do restauracji na śniadanko - Na co masz ochotę? Musi cię długo trzymać pod wodą, więc owoce odpadają
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-WIedc zjem owsianke i jedna grzanke -usmiechnela sie

Offline


- Brzmi rozsądnie...ale może dwie grzanki? - zapytał czekając aż kelner murzynek do nich podejdzie
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-No to ja jedna, a ty dwie -zacieszyla sie -ja zjem jeszcze papaje, nie moge sobie odmowic.

Offline


- Oh moja córka będzie drobniejsza niż przypuszczałem - powiedział śmiejąc się i zamówił im śniadanko i sok do tego.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


To sie pogladzila po brzuchu -I tak bedzie drobna po mnie. troche mi hormony szaleja...wzruszam sie bardzo jakmysle o niej...i ze ja przytulimy niedlugo.

Offline


Uśmiechnął się - To chyba normalne... A co do tulenia zostało nam jeszcze pół roku, to wcale nie tak szybko...gdzieś w połowie tej drogi chyba będziemy musieli pomyśleć o małym remoncie w domu..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Albo juz...to szybko zleci. Jak wrocimy z Afryki chcialabym juz sie tym zająć w miedzyczasie. Chce jeszcze dac jeden koncert. A moze pomyslimy nad imieniem?

Offline


- Może najpierw koncert? Rozumiem, że miałby się odbyć jak najszybciej póki jeszcze niewiele widać...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Tak...chcialabym, zeby juzGabriel sie tym zajal...

Offline


- Dobrze, w drodze do Watamu zadzwonię do niego i zaczniemy planować..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Dziekuje, skarbie -powiedziala i zabrala sie za jedzonko

Offline


- Nie ma za co... Później możesz zająć się remontem, skoro tak Ci się spieszy - powiedział rozbawiony
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Spieszy misie do wszystkiego.Chcialabym wszystko na razjuz -zasmiala sie

Offline


zaśmiał się - to co jeszcze masz w planach tego pośpiechu?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Rozpieszczac ciebie kazdego dnia -dotknela go po buzce

Offline


- to już Ci się udaje... Nie mam żadnych zastrzeżeń co do naszego małzeńtwa
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Ja tez...chociaz moze za malo romantycznych pocalunku -patrzyla z usmiechem na niego

Offline


- A czym się różnią od pozostałych pocałunków?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Troche takie spontaniczne, zemoglby na przyklad sie teraz pojawic.

Offline


to jak była obok to ją pocałował, bo on nie dzielił pocałunków na takie i owakie!
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


Ona zartowala sobie, bo chciala pocalunku. Odwzajemnila i objela go za szyje, a pozniej go przytulila-Moj najwspanialszy.

Offline