Nie jesteś zalogowany na forum.


Podeszla do niego, ale nie wlazla pod prysznic -Massimo, ja nie wiem…nie wiem co zrobilam…nie chcialam…

Offline


Zakręcił wodę i podszedł do niej, złapał ją za bużkę - Kochanie jeśli nie chcesz, abym był krótkodystansowcem nie używaj takiej broni.. - pocałował ją, skoro za dużo jego chujka w sobie nie miała.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


Pocalowala go i objela mimo, ze byl zimny od tej wody -Kocham cie…nie mialabym problemu z tym, ze szybciej poczuje twoja sperme-usmiechnela sie milusio

Offline


teraz tak mówiła, bo nie wiedziała co to dla niej by oznaczało hahah no i jak byli w łazience to tak ja brał jak chciał, skoro go rozbrykała tą prostatą(mh=XmydaSCerXu4AtyB)25391501b.gif)
(mh=hvPQxIm04OolDgG5)11950901b.gif)
(mh=OQ5_tfbw1-PMLTqY)11950851b.gif)
(mh=WDcTF_k2KVPniT2C)38122761b.gif)
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Ahh kochanie! Taaak!!-jeczala glosnoej by Simi slyszal ze ja bzyka! A nie jego hahah

Offline


nie było go! uciekł jak przyszła robić awanture o pocałunkihahaha ale rozkręcał się, żeby znowu się zagrzać po tym prysznicu i jej pokazal jak jeszcze lubił 
(mh=7rwwdJ7TyfwQcYoX)24250251b.gif)
(mh=hsv6PaiH0s2Qq_nj)15112432b.gif)

io mu się w końcu doszło to wrócił do romantycznych pocałunków
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


Tez go calowala
-Kochanie, bylo bosko…a tak sie przejelam…

Offline


- Ciii... jeszcze nie masz dosć...- powiedział paluchami rozciągając jej wargosy, a potem ją zabrał do sypialni i znów ją brał według własnych zachcianek, aby mogła się bardziej rozkręcić, a nie tylko pod kołderką jak babcia Gii hahaha




(mh=lKfOnw1hXlk4mDoC)35018192b.gif)
(mh=1dqsHTb90uqkz8y3)7072871b.gif)







i jak już się pozalewali tymi wszystkimi orgazmami to trochę wanilii mieli



MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


I bylo jej tak zajebiscir, ze po tak dlugim i meczacym sexie zasnela w jego ramionach.

Offline


Uuu to ja sukcesu im nie wróżę jak odpadała po 3 rundkach hahaha
Massimo jeszcze ją tulił w tym łóżku i myślał sobie o życiu aż mu się też w końcu usnęło.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


Tam bylo 20 rund hahaha
Spala sobie milo az do ranka. Obudzila sie i lukala na niego

Offline


Grzecznie sobie spal, bo to nie była dla niego lekka noc, ale na szczęście miał same kolorowe sny
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


Gia patrzyla na niego jeszcze chwile, a pozniej wstala nago i zaczela grzebac w szaflscj wypinajsc sie i ñekko halasujac, by sie obudzil.

Offline


No to się obudził i jak migała jej dupa to się podniósł i lukal
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


Wyczula jego wzrok i sie odwrocila. Chciala zaczac sie tlumaczyc, ze szuka sukienki itp ale jakos sie bardzo podniecila i ze swiecacymi oczkami od razu do niego podchodzila

Offline


Uśmiechnął się - Dzień dobry... Zapowiada się udany dzień...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Tak…-powiedziala tylko i jak podeszla to od razu sie przyssala do niego

Offline


To znów się musieli grzać w pościeli haha odwzajemnil i zerknal na nią- chyba niepotrzebnie wstałaś z łóżka..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Tez tak mysle-usmiechnela sie i piescil juz mu raczka kutasa

Offline


- Jak się czujesz po nocy? Nie chciałbym Ci zrobić krzywdy..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Massimo…dobrze sie czuje…chce wiecej…

Offline


- sprawdźmy czy jesteś gotowa na więcej. - skoro była odważna to paluchy spakował w jej cipke
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


Jeknela i byla gotowa i bardzo mokra, bo juz jak go zobaczyla to sie jej zaczelo dziac ha -i co myslisz?

Offline


Uniósł brewke- możemy częściej się tak zabawiać...- pocałował ja I rozpychal się paluchami
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Bardzo chetnie, kochanie-powiedziala i szybciej mu machala raczka na jego chuju

Offline