Nie jesteś zalogowany na forum.


No juz nie byla na kanapie tylko sie ruszyla i pakowala sie w sypialni

Offline


to zajrzał do sypialni i ją obserwował jak zapierdzielała jak mrówka
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


To usiadla na podlodze bobjuz niewiedziala co wiecej wziac i wtedy zauwazyla, ze on wlazl. Usmiechnela sie -Kochanie…tesknilam za toba.

Offline


Uśmiechnął się - Zabrałaś coś ciepłego? W Mediolanie jest już jesień....
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Kurde…mam pare rzeczy, zaraz doloze. Reszte kupie na miejscu.-powiedziala podniszsc sie i podeszla do niego -Zaluje, ze nie mam teraz zadnej bliskiej przyjsciolki ktorej moglabym mowic jak bardzo jestem zakochana w tobie…

Offline


zaśmiał się - Chcesz poznać naszych znajomych? Chyba nie byliby zachwyceni takimi wyznaniami...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Musze zostawiac to tylko i wylacznie dla ciebie…

Offline


- Hmm... nie będę nad tym ubolewał... z czasem będziesz miała swoją paczkę znajomych... poza tym twoja rodzina zawsze będzie mogła tam wpaść...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Wszystko jest w porzadku…mam duzo znajomych, tylko z przyjsznis mi nie wyszlo-i nie chcisla wspominac o Anicie -Powiedz jak poszlo z Aldo?

Offline


- Dobrze.... ma jeszcze kilka spraw tutaj, więc powinniśmy mieć święty spokój... Simone ma go spowolnić..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-To sie ciesze, ze dobrze. Da nam spokoj, to najwazniejsze.

Offline


- Obawiam się, że zawsze będzie się wtrącał - wzruszył ramionami - Przywykniemy...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Dokladnie. Mozna przytakiwac a robic swoje usmiechnela sie i go objela

Offline


Objął ją - więc mówisz, że tęskniłaś?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-i licze na to, ze ty za mna tez…

Offline


- To oczywiste... nie pędziłbym tak do Ciebie gdyby było inaczej
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


To od razu go pocalowala za to z jezykiem i miziala go po koszuli

Offline


- będzie wygodniej bez... - powiedział miedzy besoskami
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


To zaczela mu rozpinac te koszule a jak zostslo pare guziczlos to pociagnela mocno i je porozrywala i sie zacieszyla ze go na bank zazkoczyla

Offline


- teraz będziesz musiała uszyć nową... - powiedział śmiejąc się
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-z przyjemnoscia-i juz masowala mu klatce dlonmk

Offline


To w końcu dobierał się do niej - czas na twoje ciuszki...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Nie podoba mi sie jak wygladam?-zacieszyla sie

Offline


- Wolę Cię oglądać bez ubrań... - powiedział uśmiechając się.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


I pomogla jemu i rozebrala sie -tak wlasnie?

Offline