Nie jesteś zalogowany na forum.
Ubrala sie i podeszla do niego -Dokladnie. Nie bede. Musze juz isc, Massimo…zobaczymy sie niedlugo…przed hotelem?
Offline
- Jasne.... daj znać jak będziesz gotowa to się spotkamy na miejscu...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Pocalowala go tak pieknie -Do zobaczenia…-no i poszla sobie
Offline
to Massimo posprzątał po ich zabawie, a potem się kręcił po mieszkanku i wybierał wdzianko na dzisiejsze party..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Massimo się ładnie wyszykował na party
i jak napisała do niego to się zebrał i pojechał do hotelu.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Ale nikt nie mial czasu poza Anita hahaa a nie chciala z nia. Wiec poszla od razu do Simona skoro wiedziala, ze jest w domu. Zadzwonila i czekala
Offline
To Simone otworzył amrudzać- jeszcze się na dobre nie wprowadziliśmy, a ty...- i się zaskoczylł, ze gia - Ooo to ty... wybacz, myślałem, ze to Massimo... Nie wrócił jeszcze...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Skapnela sie, ze nie chce na Massimo czekac skoro nie wykazal sie zainteresowaniem ha ale juz tu byla
-Wiem…nie chcesz wyskoczyc na miasto?
Offline
- Hmm możemy wyskoczyć... tutaj i tak mało co jest do robienia.... Mogę iśc tak, czy muszę się jakoś szykować?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Chyba jest niezle, wiec chodz. Poznamy sie, cos zjemy-powiedziala milo
Offline
zalozył buciki - w takim razie prowadź na coś dobrego - powiedział i poszli sie przejsc.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Massimek wrócił do domu i miał zdziwko, że nikogo nie ma! Napisał do Gii i poszedł się położyć, żeby nabrać sił na bzykanko
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Simonek wrócił do domu, ale skoro Massimo siedział u siebie to mu nie przeszkadzał i nie doniósł na temat Gii haaa niech się bawi póki może
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
To dostal takie fotki( on i Gia w takij pozie) od nieznanego nr
Foto z bankietu
Offline
Massimo się przeciągnął na łóżku
a potem zerknął na komórkę i zastanawiał się kto ma jego numer telefonu!!
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Massimek się wkurzył, że znowu musi się bujać z jakaś wariatką... Pytał ją, ona powiedziała swoje, a teraz musiał czytać o jakichś pretensjach... Westchnął sobie i poszedł się przejść, skoro ona się rozmyślała hahah
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Massimo wrovil co domu i opowiedział Simone jak to gia leci na różne fronty, a jego się krytykuje haha - ja przynajmniej poki vo trzymam się jednak, a ona co?! Od razu zaprasza innych do siebie!
Simone opowiedział miu też o kolesiu z knajpy, więc już wgl massimo miał dość.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Massimo bie miał takich rozterek jak ona haha napił się whiskacza i poszedł spać, skoro praca na niego czekała.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Massimo miał coezki poranek! Zadzwonili do niego, że jego mamusia jest w szpitalu, wiec wszystko miał w dupiu i pognał na samolot i poleciał prosto do Milanooooo. Przed wylotem tylko napisał do Simone gdzie jest.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Gia przyszla dosc szybko i zadzwonila dzwonkiem. Stresowala sie
Offline
No to Simone jej otworzył ładnie - cześć, wejdź...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
To Gia weszla i sie rozgladnela -Massimo u siebie w pokoju?
Offline
- hmm... to ci się chyba nie spodoba, ale nie ma go...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Jak to go nie ma? Zaprosil mnie tutaj na rozmowe…
Offline
- I jest wściekły, że spotykasz się z innymi...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline