Nie jesteś zalogowany na forum.
- wygodniej ci będzie w łóżku, gia..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Zdrzemne sie tylko chwile…-odparla cicho
Offline
- No dobrze... w takim razie przyniosę koc..- podniósł się i poszedł po kocyk
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Gia za nim jeszcze spojrzala, a potem znowu zamknela oczy. Nie wiedziala co sie tutaj dzieje i czy on na serio cos czuje czy tylko znowu udaje.
Offline
Wrócił z kocykiem i ją nakrył - Odpocznij, a ja dam znać co i jak z twoim samochodem...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-W porządku…-odparla i byla dosc zmeczona tym napieciem i emocjami po wypdku, wiec szybko zasnela
Offline
Jak spała to zadzwonił do warsztatu, żeby zamówili częsci do jej furki zamiast klepać to co było, a potem zerkał na nią i pracował na laptopie
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Obudzila sie po paru godzinach. Pewnie byl juz wieczor. Rozgladnela sie za nim -Massimo?
Offline
Siedzial przy stole - Tu jestem... zjesz cos?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Podniosla sie powoli -Cos bym zjadla…alw najpiwrw pojde do lazienki.
Offline
- w porządku... przygotuję coś do jedzenia...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Dziekuje…-odparla milo i poszla do lazienki zrobic siusiu i oolukac twarzyczke, zeby sie rozbudziv teoche. Potem wrocila do niego
Offline
Zerknął na nią - Lepiej się czujesz?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Lepiej…napisze do rodzicow, ze nocuje w pracowni…bo po tym wszystkim co sie dzialo, pewnie beda panikowac…-przewrocila oczkami i napisala do mamusi
Offline
- w porządku... Lepiej, aby znowu nie puścili pościgu za tobą... - powiedział rozbawiony i kończył makaron dla nich
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Ale pachnieeee. Juz mozna jesc?-niecierpliwila sie ha
Offline
- Zetrzyj ser, będzie Ci szybciej mijał czas...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
To wziela ser i zabrala sie za to. Pewnie byl to parmegiaaano
-I co planujesz?-zerknela na niego -Bedziesz tu mieszkal i udawal biedaka?
Offline
Zaśmiał się - Nie udawałem biedaka, Gia... - nałożył na talerze wszystko i posypał serem - smacznego..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Nie pokazywales tez tego kim jestes we Wloszech…-powiedziala i zaczela jesc od razu
Offline
- Hmm chcesz zasmakować gwiazdorskiego życia? - zapytał nabijając się - Niedługo pracuję nad drugą płytą, więc masz okazję..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Bedziesz nad tym pracowal pewnie we Wloszech, a nie tutaj. Czyli masz juz jakies teksty napisane? Wracasz do tego na pewno?
Offline
- To nie jest nic na stałe, jeśli o co pytasz...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Masz talent, wiec powinienes to ciagnac dalej…
Offline
Uśmiechnął się - I myślisz, ze da się z tego wyżyć do końca życia? Kiepsko to widzę..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline