Nie jesteś zalogowany na forum.
-Wiec pasujemy do siebie-mrugnela do niego
Offline
- hmm... to juz chyba id dawna wiemy...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Moj dopasowany mezczyZna. Wszyscy sie biedlugo przekonaja o tym
Offline
- o ile się dobrze orientuje, to i tak już wszyscy o nas wiedzą..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Ale chyba nie wszyscy akceptuja. Moj tata niedlugo zobaczy, ze jest dobrze, ze pasujemy do siebie i zmieni zachowanie.
Offline
Zaśmiał się - Gia.... twój ojciec to jego problem, nie musisz się musisz się martwić że ma jakieś wątpliwości...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Ale jest wazny dla mnie…tak jak i mama. Dlatego mi zalezy, zeby sie przekonal i polubil cie.
Offline
- damy mu więcej czasu i zobaczymy jak będzie.... ale nie możemy uzależniać swoich decyzji od niego..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Tego nie zrobie…moje dywcyzje podejmuje w zaleznie od tego co czuje…
Offline
Uśmiechnął się- i to jest najważniejsze, gia
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Teraz ty jestes najwazniejszy dla mnie…-dotknela go po policzku
Offline
Uśmiechnął się i dopil kawkę. - to co? Oglądamy film na netflixie?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Dobra. Ogladniemy film, a potem moze powybieramy jakies rzeczy do naszego domu…
Offline
- możemy się rozejrzeć, masz jakąś koncepcję jak powinien wyglądać?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Przytulnie-usmiechnela sie -I oczywiscie ty za wszystko placisz-zasmiala sie -Zeby pozniej nie bylo. Ja z zewnatrz ty z wewnatrz. Tak panu pasuje?
Offline
Roześmiał sie - zamierzasz oskubac biednego mechanika??
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Zasmiala sie -Oj biedak moj-pogladzila go po wloskach
Offline
- zobaczymy jak przeżyje te zakupy... hasło przytulnie niewiele mi mowi...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-zrobimy online…zakupimy wizualizacje. Jak juz to zrobimy to wtedy wyceny i reszta.
Offline
- czy przypadkiem twoj wujek, a właściwie jego firma nie zajmują się takimi rzeczami? Na pewno można liczyć na zniżkę i nic nie spartaczą...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Ale ja nie chcialam, zeby moja rodzina wiedziala o tym domu…nie wiem czy teraz chce im powiedziec…
Offline
Zaśmiał się - Kiedyś będzesz musiała, wiesz o tym prawda?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Wiem…ale nie chce teraz. Jeszcze troche czasu potrzebuje…chyva ze przekupimy wujka Marcelo, by nikomu bie mowil-zasmiala sie
Offline
- A da się przekupić, czy to będzie jakaś ciężka sprawa?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Chyba nie. Wujek Marcelo jest spoko…wyluzowany.
Offline