Nie jesteś zalogowany na forum.


bo się zaraz wyprowadzali hahahaha Wujaszek się uśmiechnął - Nie ma za co, zawsze pomagamy rodzinie..
I w końcu wrócił Simonek nie wiedząc, że oni mają gości - Ten skurwiel znowu się gdzieś chowa, niech go chuj strze...- przerwał jak zobaczył gości - Dzień dobry....
Massimo przewrócił ślepkami - Nasz współlokator, Simone...
Wujek na niego zerknął, a potem na Gię - Mieszkasz z dwoma facetami i ojciec jeszcze nie ściągnął cię do domu? Chcesz mi o czymś powiedzieć, skarbie?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


Gia sie zasmiala -Tak to moj drugi facet, zyjemy we 3-cieszyla sie

Offline


Marianek jej zazdrościł w tym momencie hhaha - wow...
Wujek był w szoku - Gia... Nie możecie sprowadzać młodszych na tą drogę.... Twoja mama nie możecie się o tym dowiedzieć...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Oczywiscie…-powiedziala jak aniolek skruszona

Offline


- Najlepsze geny Arango....- powiedział dumny, że obraca ją dwoch facetów hahaha pożegnali się i poszli w pizdu.
Massimo na nią spojrzał - To teraz moja kolej czy Simiego?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Ale mieli miny, co?-zasmiala sie -Kiedys im powiem, ze to byl zart.

Offline


- Super...porozmawiam z Simone i wrócimy do siebie...- powiedział i pociągnął swoją psiapsi na ploteczki do jego pokoju.
A wujaszek jak zawsze! Jak tylko został bez synka to ofc, że zadzwonił do Miguela pochwalić się, że już wie, że Gia jak i Daniel preferuje trójkąciki!
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


Hahahahaha
przechlapane miala
To Gia posprzatala po gosciach i poszla sie walnac do sypialni. Zastanawiala sie czy to dobrze wyjsc dzis do pubu

Offline


hahahhaa ofc, że tak, bo tatuś od razu do niej dzwonił!!!!!!! Już wolał wloskiego zigolo niż puszczalską córkę ahahha
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


Gia sie zdziwila, ale odebrala -Hola papaa

Offline


- Kochanie, co u Ciebie? - zapytał spokojnie, skoro ona taka miła była
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Wszystko dobrze. Spedzamy dzis z Massimo dzien w domu. A jak u was? Jak sie czujesz tatusiu ?

Offline


- Ah tak? A Simone? Który jest na górze, a który na dol? - zapytal jak udawała idiotkę ahhaha
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


To byla w szoku. Niewierzyla, ze juz wujaszek sie wygadal. Miala nadzieje, ze nie wygadal sie co do domu
-Na zmiane-dowalila ojcu, ale dodala szybko -Tatooo yaaa. To byl zart. Simone mieszka z nami, ale ma swoj pokoj i jest tylko przyjacielem Massimo. Jak mogles w takie cos uwierzyc ?

Offline


- Nie rozumiem dlaczego z Wami mieszka.... Massimo się z nim zabawia kiedy Ciebie nie ma w domu?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Jest hetero, nie musisz sie martwic. Mieszka, bo wynajmuja tu razem. Moze niedlugo sie to zmieni…fajnie, ze mi ufasz, tato…

Offline


- To nie ma nic wspólnego z zaufaniem, Gia...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-To przestan gadac glupoty. Z wujkiem zazartowalam, a on juz musial sie pochwalic co wie…jak wiecie lepiej to gadajcie ze soba.

Offline


- Martwimy się o Ciebie, kochanie... Takie życie nie jest dla Ciebie
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Jakie? Mieszkac ze swoim facetem? Czy za male mieszkanie? Nie to co nasza willa nie? Mi sie podoba. Niewazne gezie jestem…jestem z mezczyzna ktorego kocham

Offline


Ojciec poczuł żaaaal hhhhhaha - W trójkącie, Gia... ale widzę, że twoje zaufanie i wiara w to, że akceptuję twókj wybór też nie jest na wysokim poziomie.... Przypominam, że kiedy poznałem twoją matkę też nie mieszkała w willi i nie przeszkadzało mi jej mieszkanie...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Simona prawie coagle nie ma w domu…wiec w jakim trojkacie? Dobrze, tato…ja nie chce sie klocic z toba…

Offline


- Następnym razem nie opowiadaj głupot to nie będziemy musieli się kłócić... Skoro Simone to tylko wasza przyzwoitka to nie mam powodu do zmartwień
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Nie masz…i nie moja wina, ze wujek sie nie zna na zartach i jest paplà. Pa-i rozlaczyla sie

Offline


Nie był zadowolony, ale spokojnieszy, że nie bzyka się na dwa chuje hahaha
Massimo pogadał chwilę z Simonkiem i zajrzał do Gii - Więc jak poszły sprawy z wujkiem? Zajmie się domem?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline