Nie jesteś zalogowany na forum.
-Czesc. Nie mam pojecia. Zapomnialam juz o tym. Kawka dla mnie?-usmiechnela sie
Offline
- Jasne.... i zmieniłaś kolor włosów- bo zauważył taką drastyczną zmianę - Nowa fryzura, nowa ty, nowe życie?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Dokladnie tak -napila sie kawy -Musze uszyc sukienke…bardzo seksowna…z jakimis przeswitami…moze masz jakas wizje ?
Offline
Zaskoczył się - Ja? Nie znam się kompletnie na sukienkach....
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
To sie owinela rozowym materialem -I jak? Ladnie?-podpuszczala go
Offline
to odłozył kawę i podszedł do niej bliżej - Hmm trochę jak penis w prezerwatywie truskawkowej... taki chciałaś efekt?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Zasmiala sie -Coooo? W ogole o tym nie pomyslalam. Zawsze mowisz dziewczynom, ze wygladaja jak penis?
Offline
Zaśmiał się - W ogóle.... od razu wyciągam swój, aby oceniły czy im się podoba - powiedział żartując
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
To juz spowazniala i jej zarty odeszly. Pomyslala o Massimo ha odsunela sie od niego i usiadla do biurka -Chucho, lepiej tego nie rob.
Offline
- Czego mam nie robić?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Nie wyciagaj penisa-wystawila mu jezyk
Offline
Zaśmiał się - No coś Ty... Wszyscy wiedzą, że jesteś z dobrej rodziny i nie można Cię sprowadzać na złą drogę....
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Gia miala taka mine co nie wiem co wyrazala hahaga
-Ojej. Jestem z dobrej rodziny, wiec niemozna mi pokazywac penisa-zasmiala sie -Co za zycie mnie czeka.
Offline
- Oh daj spokój, wszyscy wiedzą, że ojciec szuka Ci męża, więc dopiero po ślubie popatrzysz sobie na penisy - powiedział unosząc brewkę. - Dziwię się, że pozwalasz mu na takie coś..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Nie pozwalam…i zdradze ci tajemnice…widzialam juz penisa i byl…fiu fiuu, boski.
Offline
I po co go prowokowała! - Ah tak? I co najbardziej Ci się w nim podobało?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Chciala go podswiadomie sprowokowac. -To, zs byl duzy…a jego skorka bardzo miekka…
Offline
- I teraz szukasz zastępstwa? - napił się swojej kawki i zastanawiał się czy jego chujek ma szanse w tej konkurencji:(
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Nie…nic nie szykam…rozmawialismy o tym, bo chyba myslales, ze jestem dziewica, bo pochodze z dobrej rodziny. To nie ma nic do rzeczy. Rodzice dbaja o mnie, ale mam 23 lata, a nie 17…a ty ile masz?
Offline
Zaśmiał się - A na ile wyglądam?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Naaa….-patrzyla na niego uwaznie -Na 32.
Offline
a niech ma zaśmiał się - Idealny strzał...brawoo
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
To zrobila wielkie oczka -Wow. Niezla jestem-zacieszyla sie i dopila kawke -Fajnie, ze przyszedles…teraz musze popracowac z ta sukienka…
I gia miala w glowie tylko juz
Offline
- I dzięki mnie dopadła Cię wena i już wiesz jak to zrobisz?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Miala w glowie Massimo, ale starala sie to wypedzic.
Usmiechnela sie lekko -Mniej wiecej wiem. Musze wyciac dziurki na sutki…
Offline