Nie jesteś zalogowany na forum.
Simone się zacieszył - Jakbyś poprosiła o większą kawę nie musiałabyś tyle czekać.... Spadaj, ciaao - i zmył się.
Massimo usiadł sobie na kanapie - Samolotem... Uspokój się..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Nie moge sie uspokoic, bo jestem w szoku. Kreci mi sie w glowie po tej substancji. A ty za to jestes bardzo spokojny-patrzyla na niego jak sobie siedzial
Offline
- Spędziłem tu już jeden dzień, więc nie mam co się denerwować... Jak się uspokoisz to możemy porozmawiać
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Gia usiadla w koncu, ale nie za blisko niego. Zamknela sie bo musiala sie uspokoic w glowce.
Offline
- Chcesz coś zjeść? Po mocnej kawie możesz zwymiotować, więc nie będę proponował..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Nie chce…-patrzyla przed siebie -Dlaczego tu jestes? Dlaczego przyjechales?
Offline
- Rodzice się stęsknili - przewrócił ślepkami - Nie mogli doczekać się aż w końcu wróce..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Spojrzala na niego -A ty? Nie mogles sie doczekac mnie?
Offline
Uniósł brewkę- Mój fiut nie mógł się doczekać.... Nie chcesz wiedzieć co się działo kiedy grzecznie sobie spalaś w czasie lotu
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Co masz na mysli?-zapytala prrzsc uwaznie na niego
Offline
roześmiał się - Zostanie to moją słodką tajemnicą...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Wiesz co? Wal sie! Sam sie przyznajesz, ze tylko chcesz seksu. A ja nie! Potraktowales mnie jak zwierze! Nie wiem co robiles jak spalam! Myslisz, ze nie ma facetow, ktorzy chcieli by mnie, a nie tylko mojego ciala? Sa!
Offline
Massimo nie wiedział o co chodzi ahhaha - Jak zwierzę? Nie przesadzaj...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-tylko to masz do powiedzenia? Gdzie moj telwfon? Spadam stad…
Offline
- Nie wiem za bardzo co jeszcze chcesz usłyszeć, Gia.... Wymyślasz jakieś historie i masz pretensje, z enie reaguję
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Wymyslam? Moze naucz sie wyrazac co myslisz. Pytalam czy soe nie mogles mnie doczekac, a ty odpowiedziales, ze twoj fiut. Wlasniw dlatego wtedy nie spotkalam sie z toba. Bo tak mysle, ze mnie teaktujesz. Nic ode mnie nie chcesz poza seksem. Nie wiem co ja tu robie!
Offline
- Będziemy się świetnie bawić... więc nie dramatyzuj.... Znamy się chwilę, więc nie powinnaś niczego więcej oczekiwać!
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Oczywiscie! Nic nie oczekuje juz. I nie dotykaj mnie…ty tez nic nie ocxekuj ode mnie…
Offline
Wstał w końcu jak go uruchamiała- Powiedziałem, abyś nie wrzeszczała...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
To go pchnela bo byla bardzo zla, a potem uciekl do pokoju, w ktorym sie obudzila
Offline
No to poszedł za nią, bo nie pozwoli, aby ktoś go tak traktował!
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Gia miala w glowie wszystkie chwile z nim z tych ponad 2 tyg. Sytuacje w warsztacie, w jej domu, jak u niej spal, jak sie wyglupiali, ranczyli, jak dla niej gral i spiewal. Akcje u niego w mieszkaniu, wyjdcia do klubow, na bankiet. Wypad do chiapas, sytuacje w cancun! I on mowil ze przez ten czas nie moznabylo nic poczuc! Ze nic nie mogla oczekiwac!?
Nie miescilo jej sie to w glowie. Szukala w pokoju telefonu by ogarnac sobie jakos lot powrotny
Offline
to jak się kręciła to pokoju to ją znowu złapał za ramię, aby na niego zerknęła i ją pocałował w usta i ofc, że ją się do niej dobierał.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Gia sie wyrywala -Zostaw mnie!
Offline
- Nie mam zamiaru....- powiedział nie poddajac się i ją pchnął na wypasione łóżko
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline