Nie jesteś zalogowany na forum.
Pojechali do doooomu, bo na chuj im hotel lol jak dotarli na miejsce to już w progu znowu die do niej dobierał.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Zasmiala sie -Massimo, nir masz nigdy dosc-i cmokala go po buzce
Offline
Oparł jedna rękę o ścianę i spojrzał na nią - jedno twoje słowo i się odsunę...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
To nic nie powiedziala tylko zaczela go zachlannie calowac i rozbierac z koszuli
Offline
to jej zabrał możliwości i skoro się ubrała w komplet zamiast sukienkę to jej narobił nadziei dobierając się do spódnicy i majtek całując ją po brzuchu
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Dreczysz mnie..chce wiecej, Massimo -poiedziala i jeknela sobid
Offline
Uśmiechnął się i zerknął na nia- musisz być cierpliwa...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-odplace sie-podniosla brewki
Offline
Ściągnął jej spódnice w końcu.....- marzysz o 69? Możemy się bawić razem..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Rozbierala go szybko -Tak, chce tego…na boku?
Offline
Uśmiechnął się I jak już byli nago to ja pociągnął do sypialni- tu nam będzie wygodniej.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Wazne, zeby bylo przyjemnie-usmiechnela sie do niego i calowala go po szyi
Offline
No i się beidni wybzykali, żeby na zawał nie zejść i wrócili w końcu do Mekswyku i ukochanego tatusia.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Massimo nieoczekiwanie wrocil z Simo do Mediolanu bez uprzedzenia Gii? ale Simonek się postaral i wyslal jej smska "massimo miał wypadek samochodowy...jego stan jest ciężki... powinnaś przylecieć do Milano, będę na Ciebie czekal w domu, S."
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
To Gia dostała paniki. Oczywiście wszystkie oszczędności swoje wyjęła na prywatny lot by tylko być jak najszybciej. I przyleciała do Milano a później od razu do domu Massimo. Waliła w drzwi
Offline
To jej otworzyl Massimo, cały i zdrowy, ale zszokowany jej widokiem- Gia?? Co Ty tu robisz?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Kochanie…-rzekła i go złapała za buźkę i oblukieala w panice, ale nic mu nie było. Tylko doszło do niej, że wyjechał bez słowa i zaczynała się w środku już wkurzać hahah -Co się dzieje ?
Offline
To był tak miły, że jak go obmacywala to ja pocałował, a potem ofc wpuścił do środka... - rodzice.. jak zawsze...- skrzywił się- skąd wiedziałaś, że tu mnie znajdziesz?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Massimo…nie wiedziałam! Dopóki nie dostałam smsa, że miałeś poważny wypadek i tu jesteś…wzięłam prywatny samolot i przyleciałam najszybciej jak mogłam…
Offline
Massimo się dziwił, ale w końcu zjawił się simo z niewinna minka haha
- Gia oczekiwaliśmy Cię trochę później... jak podróż?
Massimo zerknal na nią, a potem na niego - mogłabyś zaczekać w sypialni? Musze zamienić 2 zdania z Simone .
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Zmierzyła wzrokiem Simona i wyszła do sypialni ale musiała przy tym trzasnąć drzwiami
Offline
Usłyszeli ja głośno i wyraźnie hahaha massimo spojrzał na simo - zachwycona... mozesz mi powiedzieć co tu się odpierdala?
- stary... daje ci jedyna i niepowtarzalna okazję, abyś mógł uciec spod topora, więc wykorzystaj moja pierdolona braterska miłość i z niej skorzystaj..... jeszcze dzisiaj oświadcz się Gii!
- zwariowałeś??
- massimo....nie masz za dużego wyboru... Gia to najlepsze co ci się właśnie trafiło i nie zmarnuj tego... Gia nigdy nie będzie twoja kochanka... a gdy dowie się że jutro się żenisz z inną spowoduje, że nie tylko drzwi będą trzaskac.... rozniesie ten dom na atomy...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Usiadła na łóżku i się uspakajała z myśli, że jemu się coś poważnego stało.
Offline
Jak tak sobie dyskutowali to wpadła narzeczona w odwiedziny
Simonkiem się nie krępowała i pocałowała Massimo, a potem go objęła i zerkała na ich bojowe nastawienie- wszystko w porządku? Macie muny jakby ktoś umarł...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Trochę się już nudziła i usłyszała jakiś kobiecy głos. Uznała, że dłużej nie będzie tu czekać. Wstała i wyszła do nich. Była zaskoczona tą cizia, bo chyba już ją kiedyś poznala
Offline