Nie jesteś zalogowany na forum.


Maly ale wlasny ha

Wiadomość dodana po 18 h 01 s:
I przywiozla go tutaj. Dom z zewnatrz byl gotowy, a w srodku gotowa byla kuchnia, dlatego tez go przywiozla tu na sniadanie ha. Rwszte mieli ogarnac razem wystroj, wiec nic nie robila. Naszykowane tez miala zarcie w kuchni na blacie. Zalatwila to wczesniej.


Offline


Massimo się zdziwił - kiedy mialas czas na wykończenie domu?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline



To czekalo na blacie;D
-Projekt mialam juz gotowy. Tylko pare telefonow. Nic wiecej nie jest zrobione. Tak jak mowilam. Chcialabym, zebysmy to zrobili razem jak najszybciej…

Offline


Hahahaha pistacja już się do niego uśmiechała - więc teraz będziemy pracować razem?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Zjemy pol na pol-powiedziala jak widziala, ze luka na pistacje hahha bo chciala tez. Idc zjedza pol tego pol tego;D
-I tak, jesli sie zgadzasz to pracujemy razem i urzadzimy ten domek.

Offline


- I wszędzie chcesz marmury i złoto?- zapytał.rpzgladajac się po kuchni.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Na zloto bym nie zarzekala. Super to wyglada.

Offline


Przeraził się haha - Gia...ale w każdym pokoju to chyba przesada...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Nie musi byc w kazdym-zasmiala sie -Cos wymyslimy. A teraz zjedzmy sniadanie…zrobie kawe-rzekla i poszla do ekspressu bo miala tu juz taki sprzet i zrobila i super dobra kawke

Offline


Zerknął na nią - chyba coś jeszcze mi obiecałaś...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


Usmiechnela sie -Po sniadaniu…-puscila mu oczko i podala kawe

Offline


- kobiety... czy po śniadaniu lepiej smakuje?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Nie wiem…ale mam mega ochote zjesc te rogale…-zrobila niewinna minke

Offline


Zaśmiał się - No dobra, wiec spróbujmy tych nowości...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


Zacieszyla sie i zaczela jesc i popijala kawka zajebista -Przepyszne

Offline


Uniósł brewke - podobają ci się sycylijskie smaki? - zapytał kończąc pistacjowego rogalika.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Podoba mi sie najbardziej twoj smak.

Offline


Uśmiechnął się- zaraz będziesz miała okazję przetestować co się zmienilo
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Zmieniles sie przez noc?-zasmiala sie

Offline


Uniósł brewke - Gia... nikt cie nie nauczył, że smak spermy zależy od tego co sie jada?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Ah wiec masz ochote na loda…

Offline


Lahahahhaa zgłupiał- a ty o czym mówiłaś?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Tylko sie drocze, Masaimo.

Offline


- oh... no to ok, bo już myślałem, że się rozjeżdżamy..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Niedlugo moge przed toba nogi rozjechac co najwyzej-zasmiala sie

Offline