Nie jesteś zalogowany na forum.
-A zadna tam sie na ciebie nie rzuci?-zazartowala i puscila mu oczko -Oczywiscie, ze cie zawioze. A sama podjade do rodzicow. Zobacze co u nich.
Offline
Zaśmiał się- poza twoja stuknięta koleżanką jakoś nie chcą się rzucać..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Na razie sie nie zblizy do nas-powiedziala no i pojechali. Zawiozla go do warsztatu
Offline