Nie jesteś zalogowany na forum.
-Powiedz mi...czego ty chcesz? Powiedz mi dlaczego taksie stalo? Porozmawiaj ze mna w koncu szczerze...jakty sieczujesz...prosze cie...
Offline
a już miał nadzieję, że to go ominiehahahah
- Zmęczony... ciągle idzie pod górkę.. Nie w głowie mi przytulanki kiedy jedyne co mnie interesuje to kiedy się podniosę z tego żelastwa...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Wiem, kochanie...ja rowniez o tym ciagle mysle...
-Dlategom yslalam, ze to ze sie kochamy, ze sie przytulimy chociaz na chwile pozwoli zapomniec.
Offline
- to tak nie działa, Maria...do tego ciągle wyskakiwałaś z nowymi pomysłami bez konsultowania tego ze mną... i nawet jak puściłem bokiem twoją pogadankę o windzie to znalazłaś kolejny powód, aby się kłócić.. to nie ułatwia sprawy..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Nie chcialam tego...chcialam ulatwic tobie zycie...przepraszam, ze nie konsultowalam tego z toba...ale jak moglabym tobie pomoc?
Offline
to odłożył pudełko i podjechał bliżej niej i ją pomiział po kolanie zamiast po rece! - Po prostu bądź... teraz nie zależy na wycieczkach i sypianiu w naszej sypialni... Każde miejsce jest dobre..bez tych wszystkich kombinacji..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Bede...przepraszam cie...nigdy nie chcialam nic zlego -powiedziala i go sama przytulila
Offline
no to też ją tulił i się wysilił na więcej! - Kocham cię maleńka... brakowało mi ciebie w nocy..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Jestes dla mnie wszystkim... -szepnela mu i dalej go tulila, zeby sie wyciszyc.
I przyszla Sofia i lukala na nich ale nawet jej nie widzieli bo gia spala i Dani spalwykonczony po spacerze ha
Offline
- Będzie dobrze.- i ją tylko cmoknąłw szyję, skoro miał najblizej ahhaha
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Tak...-przytaknela mu i luknela w oczy.
Wtedy dopiero sie Sofia odezwala i przerwala im chwile -WYkonczylam dzieci.
Offline
no to mikie zerknął na Sofię. - Gii to raczej bez różnicy... Dani śpi?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-SPi. tak sie nabiegal, ze zasnal -powiedziala patrzac na nich
-Dziekuje za tendlugi spacer z nimi. Przydalo imsie. Szczegolnie Daniemu -powiedziala Maria
-Ale przerwalam wam przyjemna chwile -podniosla brewki Sofia
Offline
- Zerknij czy nie ma cię na górzę..- powiedział do Sofii jak już chciała wszystko wiedzieć
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
--Ide, ale dlatego, zemusze zaniesc dzieci -zasmiala sie i poszla z wozkiem do schodow, a pozniej wniosla Gie, a potem Daniego na gore, bo byla wycwiczona ha
Chciala jej rzec, ze nie musi zabierac ch tam, ale za pozno juz bylo.
Offline
- to może w takim razie pooglądamy film? Skoro szpieg już jest w domu...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Dobrze -powiedziala i usiadla wydnie na kanapie -Chodz, kolo mnie....cos znajdziemy.
Offline
no to się przesiadł na kanapę obok niej i ją nawet objął, żeby nie amrudziła później. - tylko żaden harry potter i animowane bajki...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Usmiechnela sie -Postaram sie cos znalezc...-powiedziala i znalazla jakis dobry film, a potem polozyla glowke na jego ramieniu jak ja raczyl objac
Offline
- Jutro też się gdzieś wybierasz?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Nie. Jutro juz nie. Zalatwilam dzis wszystko.
Offline
- to może pozbędziemy się jutro Sofii i zostaniemy sami z dzieciakami w domu?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Pewnie sie ucieszy z wolnego. Zgoda -usmiechnela sie
Offline
- Miejmy nadzieję, bo w sumie nie każdy lubi mieć wolne..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Wiem, ale onaostatnio duzo pracowala. Pewnie chce pobyc troche poza tym domem -powiedziala i jak sie film skonczyl to wylaczyla tv. -Ahhh Miguel. Mam cos dla ciebie ...poczekaj chwilek, dor]brze?
Offline