Nie jesteś zalogowany na forum.
już się bał!!!!! - Poczekaj...co to takiego?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Nie posluchala.Poszla na hall i przyniosla mu. Podala mu pelno laurek i podziekowac od dzieci ze szpitala. Usmiechnela sie -Zobacz...-a tam byly napisy w stylu
"dziekujemy ze pan otworzyl te fundacje"
"dziekuje panu za ratowanie zycia"
"Jest pan super"
Offline
- Marcelo dostał laurki? - zapytał zaskoczony.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Nieee. To dla ciebie, kochanie. Mowilam imo tobie.O dobrym Panu, ktory zalozyl te fundacje. Marcelo byl tylko klaunem...
Offline
- Hmm lubi pajacować to całkiem niezlła fucha...- powiedzial uśmiechając się.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Zasmiala sie -Si. -odlozyla tr laurki na bok -Mam nadzieje, ze podoba ci sie ten prezent.
Offline
- Owszem, ten prezent bardzo trafiony...- powiedział uśmiechając się.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Ciesze sie. Pojde powiedziec Sofii, ze ma wolne i zabiore swoje rzeczy z sypialni na gorze...
Offline
- to zabrałaś coś więcej niż koszulę nocną? I tak nie jest CI potrzebna...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Tak...wszystkie rzeczy...antykoncepcje, ksiazke i tak dalej...niedlugo wroce. Mozesz czekac w sypialn -powiedziala i poszla na gore
Offline
no to zabrał laptopa i pokulał się do sypialni. Odłożył laptopa na bok i się przesiadł na łóżko i czekał na nią.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Maria pogadala z Sofia, a pozniej wziela swoje rzeczy i wrocila do sypialni. -Jestemjuz -i odlozyla wszystkona miejsce
Offline
- ok..jak maluchy? Sofia zadowolona?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Spia smacznie. Mysle, ze Sofia tez jest zadowolona. Nie narzekala -powiedziala i usiadla tez nalozkuobok
Offline
- Obyśmy my nie narzekali, że dostała wolne...Będziesz czytała?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-A chcesz jeszcze popracowac czy ju zkoniec na dzis?
Offline
- Koniec na dziś... i tak z nikim nic nie załatwię, bo mają wolne...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-To ja nie bede czytac -usmiechnela sie -Mozemy cos wymyslic razem
Offline
- Hmm... więc nie chcesz jeszcze spać?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Boze, przepraszam-palnela sie w leb -Byles w szpitalu. Na pewno juz chce sie polozyc a ja chce wymyslac cos.
Offline
- Nie jestem śpiący... możemy obejrzeć kolejny film..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-W porzadku. Wlacze laptopa i znajde cos fajnie. Alw najpierw sie wykapie.
Offline
- Ok...zaczekam na Ciebie..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-A ty? Bedziesz dzis sie kapal?-zapytala zeby wiedziec -Czy rano?
Offline
- Wolę rano..- powiedział zerkając na nią.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline