Nie jesteś zalogowany na forum.


Walnela sie w glowke-Są samoloty...jaka to przeszkoda?

Offline


zaśmiał się- Samolot z Meksyku do Japonii? Myślałaś pracując w kawiarence o podróży do Japonii?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Nie myslalam...ale gdybym tylko dostala jakis znak, pewnie bym sie na to odwazyla...na alkoholu -zasmiala sie

Offline


roześmiał się- Pfff! Myślisz, że bym się spotkał z pijaną panienką?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Hmm pewnie wczesniej tylko z takimi sie spotykales -zasmiala sie

Offline


zaśmiał się- Słucham?? Z takimi to możesz się spotkać na jedną noc... na dłużej nie były takie...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Mysle,zebys sie we mnie zakochal nawet jakbym byla pijana -zacieszala sie

Offline


- JUż sie tego nie dowiemy, kochanie..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Powienienes odpowiedziec "Masz racje, Maria" -zasmiala sie

Offline


- Nie będę się podlizywał, bo jesteś w ciązy - powiedział zacieszont
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-A teraz? -zapytala i podwinela kiecke i pokazala mu cipeczke skoro nie miala gaci

Offline


zaśmiał się - To bardzo, ale to bardzo nie fair posunięcie, kochanie..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


Tez sie zasmiala, ale wlazl Dani,wiec sie szybko zaslonila.
-Mamaa! Tataa! -cieszyl sie i wlazl im na lozko
-Sorry. Uciekl mi do was -powiedziala Sofia z korytarza

Offline


Mikie się zdziwił - A to ty jeszcze nie śpisz?? Jutro w samochodzie nie będzie żadnego spania...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Szlismy spac -rzekla Sofia,ale nie wchodzila
-Chce buzi i z mama spac -powiedzial Dani
-Ayy Daniii. Moge cie polozyc, ale mama spi tutaj z tata.

Offline


- Poza tym na twoim łózku mama się nie zmieści...- spojrzał na Maryśkę. - Mówię tylko jak jest...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-No tata ma racje -usmiechnela sie -My tez juz idziemy spac. Trzeba sie wyspac. Dawaj buziaka i lec z Sofia. -powiedziala i ucalowala malego, a pozniej Dani dal buziaka ojcu

Offline


- kolorowych snów, a jutro porozmawiamy o wycieczkach nocnych..- powiedział z uniesioną brewką.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Dobranoc skarbie, kolorowych snow. Kochamy cie -powiedziala Maria do niego. Sofia go zabrala w koncu, zeby zasnal.

Offline


- Dobrze, ze Gia jeszcze nie chodzi, bo by teraz ona przyleciała...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Dobrze, ze tylko buzi i dobranoc-zasmiala sie -to co? Wracamy do zabawy przed spaniem?

Offline


Uniósł brewkę - A co to będzie za zabawa?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-lekki seksik przed snem...w koncu jutro czeka nas z rana podroz.

Offline


zaśmiał się - Lekki seksik? Ten psychiczny doktorek tak to nazwał?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


Zasmiala sie -Nieee. On mowil, zeby uzywac sobie. Ale nie chce, zebys byl wyczerpany na jutro.

Offline