Nie jesteś zalogowany na forum.


- No dobrze, jeśli zaczekasz pojadę ten ostatni raz do sklepu, aby spełnić twoją zachciankę...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-No dobrze...ale szybciutko. Bede tu czekac-mrugnela do niego

Offline


- Maruda...- powiedział śmiejac się i poleciał najpierw szybko się ubrać, a potem pojechał po ten soczek
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


No to Maria przykryla sie kocykiem, bo nie chciala sama tak nago siedziec, ale bardzo sie cieszyla, ze jest w tym domu. Rozmarzyla sie.

Offline


Mikie był tak miły, że jak był w sklepie to dzwonił do niej!!!
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


To sie az przestraszyla, ale zaraz chwycila tel i odebrala -Miguel, nie mow, zenie ma Picolo.

Offline


zaśmiał się - Jest, jaki sobie smak życzysz? Brzoskwinia jak wiesz co?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


Zasmiala sie -Dla ciebie by mogla byc...dla mnie niech bedzie jakas wisienka.

Offline


- Więc będę lizał wisienkę? Super... - no i się rozłączył
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


Usmiechnela sie i jeszcze zrobila sobie selfie tylko do cyckow i je ladnie jeszcze scisnela raczkami i wyslala mu by zobaczyl w sklepie.

Offline


to sobie zerknął, ale nic wiecej haha wrócił z tym picolo i jej podał- trzymaj, przyniosę kieliszki...żebyś za bardzo się nie nakręciła
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Dostales mmsa?-zapytala i wziela piccolo

Offline


to udał głupka haha - Jakiego mmsa? - zapytał, a maryska dostała smsa od Marcelo z zapytaniem kiedy będą haha
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-No nie mow, ze nie doszlo. Staralam sie-powiedziala i zajrzala na tel -Marcelo pyta kiefy bedziemy...

Offline


- Więc może jemu coś wysłałaś? - podał jej kielicha i otworzył picolo i spoko, ze wytrzepał, aby na nią się wylało też skoro tak sobie spokojnie siedziała na kanapie
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Aaaa!!!!-pisnela i zakryla sie tym kocykiem

Offline


zaśmiał się i nalał jej do kielicha- twój szampan, kochanie
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Wyslalam cycki twojemu braty-rzekla specjalnie jak die wylonila spod kocyka -I bedziesz sprzatal-zasmiala sie

Offline


- CO??? - zapytał zaskoczony. - Dlaczego wysłałaś Marcelo swoje cycki?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Ayyy zartowalam-zasmiala sie -Wyslalam tobie, ale nie widziales.

Offline


- wolę je oglądać na żywo...- powiedział i usiadł obok niej. - jak tam twoja wisienka?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


Teraz dopiero sprobowala -Mmm pyszna. Sprobuj...ze mnie.

Offline


to ją polizał po ramieniu - hmm... może być... rozumiem, że to twój smak na sylwestra? Będziecie się upijać z Danim i Gią...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Kochanie. Czyzbys sie nabijal ze mnie?

Offline


- Ależ skąd! Po prostu już się martwię czym cię uraczyć na koniec roku...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline