Nie jesteś zalogowany na forum.


-Tesknie za mama-powiedzial Dani
-Tesknilem. Juz nie tesknisz, bo jestes ze mna moj aniolku.

Offline


mikie się zaśmiał - Poczekaj wrócimy na górę to znowu zatęskni
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-za duzo milosci w tym salonie-zasmiala sie, a potem obtulila Gie

Offline


roześmiał się - No cóż, czego się spodziewasz w pokoju z trójką dzieci?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-To prawda. Jeszcze zostal Javi-zasmila sie i gownziela na rece i tez wysciskala

Offline


- Maria, daj mu spokój, albo zaraz ostatni posiłek wyląduje na tobie, a wtedy przed prysznicem zapomnij, że cię dotknę- powiedział z uniesioną brewką
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Z checia powinienes wtedy chciec mi pomoc sie umyc-zasmiala sie

Offline


- A czy ja skakałem ze szczęścia kiedy w ciązy zwracałaś co się dało??
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Zawsze dzielnie stales u mego boku-podniosla brwi

Offline


- Lizus.... - powiedzial śmiejąc się.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Kocham ciebie najbardziej, nie badz zazdrosny-zacieszyla sie

Offline


- Mam być zazdrosny o dzieciaki? Nic z tych rzeczy, Maria
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-A o kogo jestes?-usmiechala sie ladnie

Offline


- Jestem pewien Ciebie.... więc nie muszę się obawiać, kochanie
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline



Cieszyla sie -Obawiac nie, ale nutka zazdrosci nieszkodzi

Offline


- Wystarczy, że ty jesteś zazdrosna o Gię - powiedział rozbawiony
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Nieprawda. Nie jestem zazdrosna w ogole o nikogo-zasmiala sie
Ofc sofia poszla sobie do domu jak oni juz byli tutaj razem z dziecmi wieczorme

Offline


zaśmiał się - Jak nie jak tak... Kiedy to byłąś zazdrosna, że Gia jest numer jeden...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Nie przypominam sobie. Masz jakis dowod?

Offline


Zmierzył Maryśkę - Jeszcze dostaniesz..... I wtedy będziesz długo płakać, że miałem rację
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-No wiesz...jak mozesz zyczyc ukochanej zonie placzu?

Offline


zaśmiał się - Oh kochanie, u was to nic niezwykłego przecież..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-U was? Pograzasz sie-zasmiala sie

Offline


- Gia, skarbie, chodź do tatusia.... Potrzebuję żywej tarczy...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


Gia byl ggrzeczna i podreptala do Miguela. Maria sie smiala do Javiera -aahh ten twoj tata.

Offline