Nie jesteś zalogowany na forum.


Gahahahahahahahahahahahahahahahahahhhahahahahahahhhhahhha!
No niech bedzie!
Dzieci byly troche u dziadkow, wiec mili spokoj przez chwile.

Offline


Ana Lucia ofc była milusia dla dzieciaków, dla Maryśki mniej i musiała jej rzucić, czemu nie zaprosiła tatusia, tego prawdziwego!!! na święta hahaha
A jak już żyli normalnym czasem to Mikie rano dla odmiany zamiast spać do południa to ubrał się i pracowal w swoim biurze, nie jechał do firemki
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


Maria wstala i myslala, ze on pojechal do pracy, ale jak sie ogarnela i zeszla dodzieci i do Sofii to dostala cynk od Sofii gdzie jest Miguel. Najpierw wyslala mu puci zdjecie jak Gia wladowalamsie Jabierowi do wozka
Mms
Nie uda jej sie wykrecic od przedszkola ![[dblpt])](http://www.herederos.oxn.pl/upload/oxn_pl/herederos/smilies/[dblpt]).png)

Offline


"przynajmniej próbuje:)) Pracowity poranek?" odpisał jej Mikie i zajął się pracą.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


Maria sie usmiechnela i nie odpisala juz mu. -Wez dzieci do przedszkola, ja zostane z Javierem i zajrze do Mikiego...zaniose mu ciasto, zeby mu bylo milo-usmiechala sie
-Ok, zabieram te lobuzy i lece. Moze przyniose tacos i burittos na obiad?
-Jasne, z checia zjemy-mrugnela do niej i poszla do kuchni

Offline


Mikie czekał! ale jak to olała to uznał, że pojechała zawieźć dzieciaki i wrócił do swojej pracy
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


Javier spal w wozku w salonie wiec go nie zabierala ze soba do gabinetu. Wziela ciasto
Wlazla do gabinetu i sie usmiechnela -Przepraszam, ze Panu przeszkadzam. Przynioslam cos slodkiego...

Offline


Mikie zerknął na nią - Nudzisz się?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


Postawila mu ciasto na biurko -Czy sie nudze? Hmmm...tesknie-usmiechnela sie

Offline


zaśmiał się - Za czym najbardziej tęsknisz? Dzieciaki w przedszkolu?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Sofia poszla ich zaprowadzic, a Javier spi. Tesknie za calym toba-oprla sie o biurko i zacieszyla

Offline


- Czyżby? Trochę za dobrze Cię znam....
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Przyszlam sprawic ci przyjemnosc slodkoscia. Pracuj dalej-mrugnela do niego i szla do wyjdcia

Offline


- Myślisz, że uwierzę., że tylko po to przyszłaś?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


Odwrocila sie i usmiechnela -Zachcialo ci sie jak mnie zobaczyles...

Offline


- Zawsze beznadziejnie kłamiesz... - powiedział smiejac się
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


Zasmiala sie i sciagnela sukience z siebie. Podniosla brwi

Offline


- Powinnaś już być pod biurkiem.... Czas leci, Maria..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


No to podeszla do niego na czworala seksownie, bo dawno tego nie robila

Offline


uśmiechnął się- oh musisz bardzo tęsknić..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-A ty? Nak tesknisz?-zapytala i wlazla pod to jego biurko i wyciagala mu kutaska

Offline


- Już nie... wiem, że potrafisz pokazać na co cię stać, maleńka..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


Dotykala go po udach i jak wyciagnela penisa to go polizala -Na pewni nie bedziesz narzekal, Miguel-powiedziala i od razu wsadzila calego do buzi

Offline


to korzystał z przyjemności ustawiając laptopa tak, aby nie było w laptopiku widać jego chujka i brał udział w naradzie zarządu jednej z jego firemek
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


Jak uslyszala co robi to coraz zachlanniej go ssala i szybciej az w konvu wziela penisa wraz z jadrami i przytrzymal

Offline