Nie jesteś zalogowany na forum.
-Naciesz sie tym co dostales-podniosla brewki i cmoknela go w usta -Dobranoc.
Offline
Zaśmiał się, a potem zamknął ślepka- zaczynasz podskakiwwc, niedobrze...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Musisz miec kontrole nad wszystkim?
Offline
- hmm koniecznie.... wolę poukladane życie, bez żadnych niespodzianek..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-chcesz sobie poukladac zycie ze mna?
Offline
To otworzył ślepka- pytasz czy się ożenię z tobą? Chyba na odwrót powinno pasc to pytanie..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Nie-zasmiala sie -Czy po prostu chcesz byc ze mna na powaznie…bo czasem sie boja, ze jak ci sie Znudzi seks to mnie zostawisz.
Offline
- Gia.... związki czasem się rozpadają...raz z poważnych powodów, a raz bez powodu.... nie ma sensu nad tym główkować kiedy dopiero się poznajemy...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Nie mam w tym takiej wprawy…wiem tylko, ze chce byc z toba, Massimo.
Offline
- I na tym poki co przystaniemy.... odpocznij zamiast myśleć..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Moze jutro sie gdzies wybierzemy razem…-powiedziaka i zaraz juz spala bo ja wykonczyl tym seksem
Offline
- możemy po pracy...- zaxzal skoro mu o robicie przypomniała. Jak nie odpowiedziała nic to sam na nią zerknął, a jak.spala to i on zaraz zasnął.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Tym razem pierwsza nie wstawala bo nie miala na okreslona godzine do swojej pracy. Spala przytulona i dobrze jej tak byloz
Offline
No ale Massimo nie miał tak dobrze, wiec juz 6.30 dzwonil mu budzik, że czas wstać w komórce, która miała w spodniach, więc się biedak musiał wygrzebać z łóżka I wyszukać spodnie.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
I sie Gia obudzila wtedy i rozgladala sie zaspana za telefonem -Juz idziesz?-wymamrotala
Offline
Wyłączyłam telefon i zerknąć na nią. - za chwilę... muszę się jeszcze ogarnąć... jeszcze wcześnie, spróbuj jeszcze zasnąć..nie chciałem cie obudzić..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Nie szkodzi -przeciagnela sie i wstala. Zalozyla szlafroczek -Na spokojnie sie wyszykuj, a ja zrobie snidanie i kawe.
Offline
- I niestety musiałaś się ubrać.. - skrzywił się i sam się ubierał. - nie fatyguj się... zjem coś po drodze.... jak.skonczysz pracę to daj znać jeśli chcesz się gdzieś wybrać..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Dam znac, na pewno-usmiechnela sie -To chociaz wez sobie kawe na droge…
Offline
Podszedł do niej I ja pocałował - wole nie wpaść przez przypadek na twoich braci.... widzimy się później, miłego dnia....- ubrał się do końca i ppjechal do roboty
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Milego dnia, kochany…-powiedziala
Juz do siebie i sie walnela na lozko zadowolona. Przysnela jeszcze na chwile, a pozniej sie ogarnela. Zjadla sniadanko i pojechala do pracowni
Wiadomość dodana po 2 h 28 min 10 s:
Gia wrocila do domu. Zastanawiala sie czy on ma duzo pracy czy co. A mowila mu ze chce isc z nim na zkaupy! Byla troche zmwczona po dzisiejszym dniu, wiec puscila sobie muzyke i walnela w salonie na kanapie
Wiadomość dodana po 2 h 58 min 36 s:
Gia byla wkurzona na niego ha byla zakochana, ale nie bedzie sie plaszczyc.
Offline
Massimo się w końcu tu zjawił i molestował dzwonek skoro jego mózg krytykowała!
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Hahahahah no byla zadowolona z tego smsa akurat. Sie zdziwila i myslala ze to Javier pijany czy cos hahah pobiegla i otworzyla -Oh, kogo tu przywialo.
Offline
Złapał ją od razu za szyję i docisnął do ściany i pocałował ją.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Odwzajemnila ale krotko, chocia chciala juz go calego. Odwrocila na bok leb
Offline