Nie jesteś zalogowany na forum.
Uśmiechnął się - Bardzo ładny pokaz.... Chyba nawet żałuję, ze już się skończył...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Zasmiala sie -Moja bielizna zostala w kuchni. Za malo mialam na sobie-powiedziala i sie nachylila nad nim i calowala go, a raczkami go rozbierala
Offline
to ją dotykał i się nawet podniósł, żeby mogli w łóżku się bawić a nie na kanapie.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
To go rozwbrala i wyladowali na lozku. Byla bardzo zadowolona, ze moze sie jeszcze przed snem z nim wybzykac
Offline
Ocierał się chujkiem o jej cipkę i na romantico ją całował, skoro się cieszyła z bzykanka na dobranoc zanim poczuła chujka
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Ona sie ludzila, ze on sie w niej zakochuje. Mruknela cichutko i tez go ustami muskala. Ravzkami przejechala po po pleckach
Offline
No kto wie, może się zakochiwał?!
Jak się poczuwali oboje to w końcu się wbił chujkiem w jej cipkę i od razu ją grzmocił na ostro
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Poddawala sie temu bo co mogla jak byl dwa razy wiekszy. Bardzo jej sie podobalo jak od pierwszego razu z nimz calowala go po ramionach i sciakala go mocno, a nawet podrapala go po ramieniu z rozkoszy
Offline
to ją złapał za te rączki i ścisnął nad jej głową, skoro ciągle go okaleczała! - Chyba za bardzo na ciebie działam, skoro chcesz się przebić do moich mięśni, maleńka..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Przepraszam….-powiedziala zawstydzona
W tym czasie wrocil do domku najpiekniejszy z rodu gahaha
Byl po ciezkiej pracy, spotkaniach z klientami i z dziwkami z klubu, bo ofc ze znowu tam poszedl. Byl zachwycony tym klubem.
Nalał sobie whishy z lodem i popijal w salonie odpoczywajac. Nie wiedzial, ze ktos w tym czasie posuwa jego siostre
Offline
baaa jak zgłodnieje to w kuchni znajdzie jej bieliznę, więc ciekawe jakie majciochy nosiła hahahah
Massimo się nie przejmował zbędnym lokatorem, bo jeszcze go nie wyczuł po zapachu haha ale gie po zapachu juz rozpoznawał, więc leciał z nią już na ostro, aby mogli oboje poczuć to co najlepsze
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Mega jej sie podobalo jak ja trzymal za glowke. Zaczela juz jeczec. Dani w koncu poszedl do juchni i zobaczyl niesposprzatanie po 2 poracjach i gacie-Kurwa Javieeeeeeeer!!!!!!!
Offline
hahahahahahahah i akurat Javierek wpadł do domu po bieganiu i usłyszał, więc poszedł za głosem, który go wzywał - Jak Ty się wyrażasz Danielu Arango... Sofia cię skarci i przerzuci przez kolanko..- powiedział smiejac się - W czym mogę Ci pomóc?
Massimo ją całował gdzieś tam po szyi i policzku jak mu się tak podsuwała w tym bzykanku. - Uwielbiam Cię taką ciasną...- wysapał jej do ucha
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Zadrzala i jeknela mu do ucha -A jak czuc cie takiego twardego we mnie.
Podniosl gacie i rzucil w niego -Sprzataj po swoich panienkach. To dom rodzinny.
Offline
- Staram się jak mogę.... Działasz tak na mnie, że ciągle mógłby być twardy dla Ciebie...
Javier sobie jeszcze pooglądał! - Nie wiem skąd pomysł, że to moje.... Jeśli starzy nie wrócili i matka nie zgubiła ich to zapytaj Gii.... Moje dupy nie noszą takich majtek.... noszą sznurki, które im się wżynają w dupę... - i rzucił gacie na krzesło, bo nie chciał mieć nic wspólnego z bielizna matki czy siostry! - Muszę się teraz porządnie zdezynfekować...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Starych nie ma…jest u Gii jeszcze ten fagas?-zapytal dani brata
Gia byla zachwycona. Zlapala go dwoma raczkami za buzke i calowala zachlannie -Doprowadz nas do rozkoszy, Massimo.
Offline
Javier się zaśmiał - Jeszcze? Stary! W końcu! Wczoraj jęczała jak w dobrym pornosie, więc w końcu zaczęła żyć zamiast wegetować między szmatkami a zadawalaniem tatusia.... UH! to akurat zabrzmiało jak kiepski pornos.... Użyj stoperów jeśli zamierzasz nocować w domu.... nara! - powiedział zabierając colę i poszedł do siebie.
Massimo ją złapał za ryjek, skoro tak się jej podobało gdy to robił i się pchał na dzikusa w jej cipkę, żeby jej powiększyć dziurkę - Nareszcie...- rozpychał się aż szczęsliwie się spuścił w jej cipkę uwalniajac swoją armię zywych i walecznych zolnierzy ha
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Kurwa i znowu bez zabezpieczenia:( i ona jeknela glosno z rozkoszy zeby Jabier mogl slyszec jak szedl do pokoju.
Daniel pokrecil glowa -Dom wiariatow-rzekl i poszedl do siebie
Offline
hahaha to się dobijał do drzwi - Ciszej, bo Dani Wam zrobi rozpierduchę zaraz... Ostrzegałem...- i poszedł do siebie ubawiony, że życie tutaj nabiera barw hahah czekał na powrót starych i orgie wszystkich razem haha
Massimo się nie przejmował takimi sprawami, bo to było po jej stronie! Pocałował ją w usta jeszcze i w nosek - chyba czas iść spać, skoro nam przerywają...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
W nosek?! Prawie juz go kochala hahaha patrzyla na niego maslakami -Wrocili i nie dadza spokoju. Tak, spijmy…bylo wspabiale…
Offline
to się pewnie wygodnie ułożyli w łóżku - Dobranoc Gia... Kolorowych snów..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Dobranoc, kochany…-odparla i ona sie wygodnie ulozyla na jego klcie i zasypiala z usmiechem na ustach
Offline
taki sen powinna mieć hahaha
Massimo faktycznie był zmęczony, więc raz dwa zasnął i spał sobie w najlepsze.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Ghahaha no po tygodniu znajomosci gahaha ale co tam. Przysnilo jej sie to i nawet sie zgodzila i byla cala w skowronkach w tym snie.
Offline
hahahaha chciała z nim mieszkać w jej domu to co jej tam hahaha
Massimo się tym razem obudził przed budzikiem, więc postanowił jej urządzić pobudkę!
Złapał ją za kacze udka i przyciągnął bliżej siebie
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline