Nie jesteś zalogowany na forum.
- Jak będziesz grzeczna wyślę CI zdjęcie, abyś mogła wracać do oglądania gdy nie będzie mnie obok...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Ayyy Massimo…jestes niemozliwy, naprawde-usmiechala sie -A ja jestem caly czas grzeczna-wstala i odlozyla miarke. Zakodowala sobie jego wymiary. Musiala mu zrobic niespodzianke -Ubieramy sie…
Offline
- Co? Myślałem, że będziemy się dalej zabawiać skoro mnie dotykasz...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-No to moze bedziesz musial mnie zlapac…jesli chcesz sie dalej zabawiac-wystawila mu jezuk
Offline
Zaśmiał się i wstał - Mamy sie ganiać po pokoju czy całym domu?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-To zalezy kiedy mnie zlapiesz-posnisola brwi i odsuwala sie przodem do niego
Offline
- Więc po domu mi pasuje... - powiedział unosząc brewkę i się powoli zbliżał do niej
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
No to juz sie odwrocila tylem i wybiegla z pokoju smiejac sie
Offline
w chałpie pełnej braci i sofii?! Massimo wątpił, że ona to zrobi a tu jednak niespodzianka, no ale wstydliwy nie był, więc wybiegł za nią.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
No, ale daleko nie uciekla. Dala mu sie zlapac juz na korytarzu. I objela go inpocalowala namietnie
Offline
To odwzajemnił, ale żeby nie myślała, ze jej się upiecze ta ucieczka to ją obrócił tyłem do siebie i docisnął do sciany i ściskał po szyi
- Teraz ja będę musiał cię ukarać....- wyszeptał i zdzielił ją w dupę
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Gia sie podniecila i cicho mruknela -Czym? Swoim twardym penisem? Czuje jak sie podnosi…
Offline
- Bezczelna...- odwrócił ją do siebie i pocałował i tak jak marzyła wbił się chujkiem w jej cipkę
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
To jeknela i sapala mu przy ustach. Co chwile go lizala i calowala -O tak…
A Sofia szla po schodach na gore!
Offline
Na szczęscie juz chyba poznała Massimo w ubraniu haha
- Wiedziałem, że ci się spodoba...z nutką adrenaliny, że ktoś nas nakryje...- powiedział miedzy besoskami i tarmosił jej cycki
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
A ona sciskala jego dupe-Podoba mi sie…
I Spfia wlazla na korytarz i niemogla uwierzyc ha -Maria!-az sie rpzejezyczyla bo wygladala Gia jak mamusia za mlodu
Offline
łahahaha ale Massimo usłyszał i miał zdziwko i zerknął najpierw na Sofię, a potem na Gię - Maria? Jesteś bliźniaczką Gii?? -zapytał nie wierząc, że mógł nie rozróżnić dupy hahaha
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Sofia pokrecila glowa -Cofnelam sie w czasie!schowajcie sie!-i wrocila na dol hahaha
Gia sie zdziwila -Nie…sofia sie czesto myli. Maria to moja mama…-gia byla rowniez bardzo zawstydzona!
Offline
Massimo próbował ogarnąć co tu zaszło hahaha trochę to cofanie w czasie mu pomogło - teraz to dopiero skoczyła adrenalina...- ale wrócił do popychała gii, skoro ciągle bzykał tą samą dupę i nie musiał myśleć nad rozróżnianiem ich.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Gia miala adrenaline w chuj! I podniecila sie bardzoej-chodzmy do pokoju…-wysapala
Offline
- Nie... Skończymy tutaj skoro uciekłaś z pokoju - uniósł brewkę i ją pocałował.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
No to juz nic nie mowila tylko sie poddawala jemu. Mrucxala i sciskala go gdzie popadlo
Sofia az aobie drinka jebnela, bo niemogla tego zdzierzyc
Offline
hahaha ale czego?! Bzykanko jak każde inne haha a że chłopcy nie dali sie złapać,a Gia wpadła no cóż.. life! ha
Jak się za bardzo poczuwała w ściskanie to aby nie podrapała go znowu to złapał ją za rączki i przygwozdził jak jezuska do sciany, ale na gore nie na boki! i ssał jej sutasy dobijając się chujem do oporu
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Robisz to bosko-pochwalila go
Offline
- wiem..- i tak się już bzykali aż Massimek znowu szczęsliwie spuścił się w jej cipce, ale wycofał się od razu, żeby mogła gia poczuć jak to jest jak spermioszka spływa po udach
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline