Nie jesteś zalogowany na forum.
no prawdę mówił, uwolnił ją z tej huśtawki, bo nie zostawi jej tu na noc przecież. Jak stała to zerknął na nią. - Wszystko ok?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Tak…bardzo ok. -stala przed nim i dotykala go po cieke -Bylo ciekawie…a jak tobie sie podobalo?
Offline
- Ciekawe przeżycie...- powiedział uśmiechajac się. - Jeszcze jakieś zabawki tu masz?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Tutaj nie-usmiechnela sie -Reszta zabawek jest pewni w sypialni rodzicow. Nie bedziemy od nich pozyczac, bo to troche…niesmaczne-zasmial sie -Musi nam to wystarczyc jak na razie…-imposzli do jej pokoju
Offline
śmiał się przez całą drogę z jej niesmacznych zabawek - Na pewno je czyszczą, wiec co za różnica....
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Nieee, daj spokoj-krzywila sie bo ja to obrzydzalo haha-Fuuuj. Jesli cos postanowimy to kupimy je sobie sami-wlezli do lozka i Maria go calowala go klacie -Mam nadzieje, ze jest ci ze mna dobrze.
Offline
tym razem massimo jej pozwolił się męczyć, więc korzystał z pieszczotek - a masz wątpliwości?
Javierek też wrócił i jak chciał ruchać to sciagnal sobie dupe i skoro gia znaczyla teren to zaciagnal panienke do gabinetu tatusia i tam sie bzykali, zrzuci na gie, skoro daniel juz wiedzial, ze siostra sie bzyka i poprze jego wersje, głowka mu pracowała haaaa
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Jak mogl w gabinecie! Tak byl portret mamusi przeciez hahah
-Chcialam uslyszec od ciebie…pewnie miales bardziej doswiadczone…kobiety. To teraz moze ci dziwnie…nie wiem…
Offline
nie przejmowal się dziadostwem na scianach hahaha niech mamusia patrzy jak synek najmlodszy sie dobrze bzyka hahaha
Massimo się roześmiał - Z czasem wszystko wypróbujesz i opanujesz, nie przejmuj sie tym teraz..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Dobrze to slyszec. Jestes fajny-zamknelamoczka bo alkohol juz ja usypjal
Offline
- wiem...- powiedział i nie był zadowolony, że ona chce iśc spać! - Koniec sex zabaw?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Moze powinnam zaczac pic whisky…-mowila juz cichutko i go muskala usteczkami a potem zasnela
Offline
nie mógł uwierzyć, że zasnęła... a wcześniej nie! Leżał w łóżku i myslał co zrobić, bo jemu sie jeszcze spać nie chciało! w końcu się pozbierał, poszedł cichaczem po swoje rzeczy i wyszedł z domku. Zadzwonił do Simonka, aby go zgarnął i pojechali do hotelu.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Jak mogl ja zostawil?!:(:(
Gia spala cala noc spokojnie bo musiala odespac alkohol we krwi. Myslala ze on jest przy niej. Czula ejszcz ejego zapach, wiec bylo jej ok
Offline
Gia sie obudzila i przeciagnela. Skapnela sie, ze go nie ma. Byla zdziwiona -zostawil mnie?-zapytala sama siebie. Ubrala szlafrok i go szukala. Posprzatala w pokoju z hustawka i poszla wziac witaminki i cos zjesc. Napisala do Massimo
Wiadomość dodana po 15 min 35 s:
Wolal spac w obskurnym motelu niz z nia!
Odpisala mu i poszla sie ogarniac w pokoju do zycia
Wiadomość dodana po 26 min 44 s:
Gii sie nie podobalo, ze tak zwial jeszcze w srodku nocy ha bo sprawdzila na kamerce przed
Domem o ktorej wyszedl. Nie wiedziala o
Co on kreci. Jeszcze pamietala miny Simona i ich zachowanie. Jak sie ogarnela pojechala na sale
Offline
Javierek ofc po bzykanku zmył się z pokoju tatusia z dupką i rano ją pożegnał, bo niech sobie nie myśli, ze to big love była hahahb
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
MyM przylecieli do domku w koncu. Nie byl to dlugi lot, ale jakos Maria byla juz zmeczona -Dzieciaaaaki! Jestesmyyy!
Offline
odpowiedziała im głucha cisza hahaha - Najwidoczniej wszyscy mają swoje życia i nie przejmują się staruszkami....
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Zasmiala sie -Pewnie tak. Chcesz cos zjesc? Czy idziemy spac?
Offline
- powinniśmy do nich zadzwonić, ściągnąć ich tu i iść spać..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-chcemy byc takimi rodzicami?
Offline
- Jeśli to uratuje nas od bycia dziadkami.. - powiedział unosząc brewkę
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Dobra…to ja dzwonie do Gii, a ty do reszty-powiedziala Maria i nagle zlazl Danielito
-No witam, witam. Jak sie udaly wakacje?-zapytal synek
Offline
- A gdzie twoje rodzeństwo? - zapytał Mikie syneczka i spojrzał na niego wymownie, bo wiedział ile razy synek magicznej karty użył haha - Wujek nadal szuka pomocników przy odnawianiu domu, jesteś chętny na takie wakacje?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Jestem ich nianka? Chodza gdzie chca. Javier pewnie na imprezie, a Gia ze swoim chlopakiem. A co do pomagania wujkowi, to mam wazniejsze rzeczy na glowie. W tirmie jest duzo pracy-powiedzial Dani i nie wiedzial ze stary wie, gdzie on ost chodzi
Maria podeszla i go rpzytulila i pocalowala -Mozesz sobie zrobic wakacje…
Offline