Nie jesteś zalogowany na forum.


N i tak się w końcu szczęśliwie spuścił jak.pomarszczona maryska pp nim skakała.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


Bo to juz nie te czasy kiedu mogl dlugo haha
Wiec zeszla z niego i nalala im whisky. Podala Miguelowi

Offline


- dalej zabawy z whiskaczem chcesz?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Oczywiscie…chce, a potem pojdziemy do sypialni..

Offline


- juz tylko lozko ci w głowie.. - powiedział rozbawiony i napił sir whiskacza najpierw dla siebie, a potem napił się i ja pocałował, aby mogła poczuc whiskacza w swoim ryjku.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


Byla zadowolona. Tez juz zaczela leciec z nim zachlannie i pociagnela go na gore do ich sypialni

Offline


To dzieci tylko jej majciochy miały znaleźć w salonie? Hahaha jak już byli w sypialni to się mikie nie nusial martwić i pchnął stara żonkę ba pewnie młodsze lozko haha - teraz się będziemy dalej bawić..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Wyciagniesz zabawki?-zapytala jak juz kezala na lozku i mu sie rozkraczyla. Ofc byla wydepilowana

Offline


Ze jej się chciało pp tylu latach hahaha mikie uniósł brewke - ohh bardzo musisz być spragniona.. co ci się marzy?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


No spoko, ze jsszvze cos tam chciala ha -Moze pejcz?

Offline


- o ile nasze dzieci nie zwinęły...- powiedział I zajrzał do ich szafki.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Miguel…nie wspominaj o tym w trakcie naszego sexy-zasmiala sis

Offline


Zaśmiał się- nie chcesz wiedzieć, że zabierają nam zabawki?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Nie…to nieestetyczne…niemozliwe…

Offline


Znalazl pejczyk i od razu ja zdzielil - w tym domu juz nic mnie nie dziwi...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Zawsze tak bylo…ciekawie-zagryzla i patrzyla na niego -Ay kochanie…jestes boski…

Offline


- jeszcze nic nie zrobiłem...- I znow jej przyłożył pejczem w cipke
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


Dla niej i tak bylo zajebiscie. Wybzykali sie tak pieknie i poszli spac

Offline


Staruszkowie dzisiaj nie robili im śniadanka! Spali sobie w najlepsze jak tyle się bzykali hahah
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


Gia wrocila do domu i od razu poszla jesc w swojej pieknej kiecce. Rozmyslala o bankiecie, ale tez o Massimo. Pozniej dostala telefony z fundacji za ile sie sprzedaky obrazy i ile kasy wplynie na zwierzatka

Offline


Javierek tez w końcu zjawił się w domku - a ty też dopiero wróciłaś? - zapytał wyciągając sok pomarańczowy i od razu pił z litrowego kartonu
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


Zasmiala sie -Tak, ale ja troche spalam. Ty chyba nie. Gdzie byles? Cala noc nie trwal bankiet.

Offline


- przecież przy starych nie będę zaciągał dup do domu... narobią obciachu, nic więcej.... a jak Twój fagas? Mam nadzieję, że ojciec nie przyłożył mu za mocno- powiedział zacieszony
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Cooo?!-az wstala -Czemu mowisz, ze ojciec mu przylozyl?

Offline


- ooo kurwa....eeee.... nie wiedziałaś?- podrapał się po główce- ja pierdole, ale wtopa...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline