Nie jesteś zalogowany na forum.
Ale Maria nie. Zeszla na sniadanie i trafila na Gie. Od razu ja przytulila-Kocham cie, coreczko. Ciesze sie, ze tu jestes.
Gia tez ja przytulila -Ja tez…ale nic sie nie stalo. Tylko musze swoje…nie wiem…przecierpiec chyba-usmiechnela sie lekko do mamusi -Wiem, ze on..nie jest dla mnie.
I odp mu
Offline
Mikie w końcu się obudził i zerknął obok, ale maryśka uciekła! to jeszcze leżal w łóżku i myślał o swojej córeczce i się cieszył, że w koncu miał świety spokój z tamtym włochem, ale wkurwiał się, że skrzywdził jego coreczkę!!
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Miguel<3
-Gia, pamietaj, ze jestem z ojcem zawsze do teojej dyspozycji. Chodzi o to, ze cie wspieramy i jesli bedziesz chciala to zwroc sie do nas, a ci pomozemy-dala jej buziaka Maria
-Dziekuje, mamo. Wiem o tym…zawsze tak bylo. Tata spi?
-Byl zmeczony bardzo…w koncu zrobil dwa kursy.
Offline
Mikie w końcu wstał, wziął prysznic i zszedł do nich - Ohh dwie moje gwiazdy razem... To będzie PIĘKNY dzień...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Czy to juz z nas nie wyjdzie? Hahahahahah
Maria sie usmiechnela i wstala. Od razu go pocalowala na dzien dobry.
Gia patrzyla na nich i byla zazdrosna w sumie, ze jej sie tak nie udalo -Czesc tato. Mama sie juz stesknila…
Offline
dodałam ja do oberwowanych hahaha
- Całą noc się do mnie dobierała....ale udawałem, ze śpię..- powiedział zacieszony - Odpoczywasz dzisiaj czy wybierasz się do pracy, skarbie? Mamie przydałaby sie nowa sukienka na randkę...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-No to pojde do pracy. Sprawie wam te przyjemnosc. Jaki kolor mamo?-zapytala Gia
Maria czula, ze Miguel to zrobil by sie czyms zajela -Moze trzeba taty spytac w jakim chcialby mnie widziec. Moze czerwony?
Offline
Nachylił się do córeczki - A coś prześwitującego? Tylko wiadomo w jakich miejscach...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Zasmiala sie -Tatooo. Idz juz ja rozbierz i nie bede musiala nic szyc.
Maria pokrecila glowka-Gszie bym ubrala takie cos, Miguel?
Offline
- Jak to gdzie? Na kolację w naszym domu za miastem... Już zmieniłem zamki, aby Javiego nie kusiło znowu tam wpadać...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Postaram sie uszyc cos seksownego…zobaczymy co wyjdzie-wstala od stolu
Maria sie zasmiala -Jestem ciekawa. Jdziesz juz?
-Tak…zabiore sie za to. Dobrze mi to zrobi…kocham was-pomachala im i pojechala
Offline
- Chyba jest trochę lepiej z nią.... Co zjemy na śniadanie?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Zjedz te kanapeczki i idzmy do lozka-zacieszyla sie Maria
Offline
Zaśmiał się - Trzeba było użyć zabawek
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Chce twojego kutasa, skarbie…
Offline
Zaśmiał się - Wiesz gdzie jest... na co czekasz? - zapytał i zabrał się za śniadanie
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Mamusia zrobila lodzika swojemu mezowi, a potem sie na bank bzykali jeszcze.
Czekali na Gie i na kiecke,
Ale nie przychodzila. Maria uspokoila Moguela, ze szycie nie zajmuje 5 min. Jeszcze im Gia odp, E jest w pracowni, wiec mogli isc spokojnie spac.
No i w nocy wrocila Gia i tez poszla spac zmeczona
Offline
Gia sie obudzila rano i zerknela na telefon -O fak…ja to pisalam? Niezle…jeszcze pomyslal, ze pilam…zreszta. Niech mysli o mnid co chce…-powiedziala do siebie i wstala. Ubrala sie w biala kiecke jak aniolek i zeszla na sniadaniu piekna blondi
Gwoli przypomnienia:d
Offline
Javierek ja znalazl i od razu się obudził- wpadlas do wybielacz?? Czy jesteś zaginioną siostra?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Zasmiala sie -Powiedz szczerze. Wygladam znosnie?
Offline
- raczej bym szukał Ci psychiatry....jak cie staruszki zobaczą to skończysz w kaftanie.... dlaczego to zrobiłaś?? Zakład z Massimo xzy woli blondynki?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Nie jestem z Massimo. Zrobilam to bo chcialam. Przestancie o mnie myslec jak o kurde…zakonnicy
Offline
Zaśmiał się- nikt cie nie traktuje jak zakonnicy... drastyczna zmiana zawsze budzi wątpliwości..wszystko gra?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Wszystko gra…a u ciebie? Javier nie mozesz brac narkotykow…-pamietala co mowil massimo z simonem -Wiem co robisz…nie chcialabym cie odwiedzac na odwyku. Prosze cie…
Offline
Javi się zdziwił- daj spokój...to tylko małe dopalacze od czasu do czasu....
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline