Nie jesteś zalogowany na forum.


Westchnela -Odlozmy to…nie mamy 30 lat. Boje sie o ciebie…

Offline


- Może masz rację... wystarczy mi, że jesteś obok..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


Jeszcze raz go pocalowala i pogladzila po buzce-Ale oczy nacieszyles-usmiechnela sie no i ubrala sie

Offline


- Nie musiałąś się ubierać...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


Starzy pewnie juz spali.
Gia w srodku nocy mniej wiecej 3/4 przyjechala do domu i poszla do swojego pokoju. Tam zasnela
Wiadomość dodana po 32 min 53 s:
Gia wstala i sie ogarnela. Wyszla niezauwazona, zeby nie bylo gadki dlaczego tu spala.
Wiadomość dodana po 10 h 22 min 59 s:
Do domu arangosow dotarly informacje od ludzi laskawych, mtorzy widzieli, ze ktos zabiera Gie z pracowni.

Offline


Biedny Mikieeee, dopiero co miał zawał, a tu znowu takie newsy!!! - To na pewno ten skurwiel! Mówiłem, ze to się źle skończy! - i już się zrywał z łóżka.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


Maria starala sie go uspokoic, ale sama byla w panice-Skarbie…znajdziemy ja…tylko prosze…zeby sie tobie nic nie stalo…dopiero co miales zawal…co to znowu za fatum, do cholery!

Offline


- Nie jestem jeszcze taki bezużyteczny! Musimy jechać do tego skurwysyna.... Niech nam to wyjaśni! Policja też tam powinna być!
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-pojedzmy najpierw bez policji…-powiedziala Maria i mieli adres skads tam i pojechali do mieszkania Massimo
Wiadomość dodana po 10 h 51 min 16 s:
Starzy wrocili do domu by tez zeznac kiedy i gdzie widzieli corke ostatnio. Rwwsts glin pojechala do mieszkania Massimo.
Wiadomość dodana po 11 h 50 s:
I tak minela im noc. Maria kazala sie Miguelowi zdrzemnac. W koncu byl chory:( sama tez sie zdrzemnela choc bylo trudno

Offline


Mikie bie chciał spać ale w końcu że zmęczenia padl, ale miał same koszmary i non stop się budzil
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


Maria byla przy nim i tulila go

Offline


W którymś momencie myslal, że to gia to mu ulżyło, że córeczka wrocila!- gdzie byłaś?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Jestem caly czas przy tobie-cmoknela go w usta

Offline


Az go przetrzepalo, ze corka go caluje w usta haha - co robisz, gia?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Maria…nie ma Gii, Miguel. To tylko sen…-bo nie wiedziala o co mu chodzi

Offline


No to rozejrzał się dookoła tylko i uświadomił sobie, że jest w swoim łóżku. - ok... coś nowego wiadomo?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Niestety nic…-westchnela -ja juz nie wiem co mam robic, Miguel…Gia wrogos nie miala…jelsi to nie koledzy Massimo to nie wiem…

Offline


- A któż by inny?! Oczywiście, że to jego sprawka.... od razu wiedziałem, że będą z nim kłopoty
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Kim on jest? Dlaczego to robi? A my mozemy tylko czekac…jak szukalam kiedys ciebie to wiedzialam co robic…wyszlam latala. Po miedcie bo roznych miejscach…tu nie wiem co mam robic…czuje sie bardzo zle…

Offline


- Nic na niego nie znaleźli....nie wiem kim jest ten sukinsyn...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Miguel…musisz uruchomic znowu swoje kontakty. Wiesz, ze policja rzadko bywa pomocna…zawsze moglismy liczyc na siebie.

Offline


- Jasne.... Zadzwonię do detektywa, ale niewiele zdziałają skoro my nic nie wiemy...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


No to niech juz minelo chociaz dwa dni, bo dluzej gia nie moze juz tam siedziec hhaha a mymki pewnie nic nie znalezli:(

Offline


ale nagranie Mikie przekazał znajomemu detektywowi licząc, że może jednak coś znajdą...
Już się trochę lepiej czuł, więc się kręcił po domku, a nie tylko siedzenie w wyrku.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


MyM jedli sniadanko.
Gia i Massimo przyjechali pod dom -To napisze do ciebie jak bede miala wychodzic.

Offline