Nie jesteś zalogowany na forum.
-Dlatego z nich nie bralam nigdy przykladu…uwazam, ze mama jest idealna…wiem, ze nie ma ludzi idealnych, ale dla mnie zawsze taka byla od malego…
Offline
- O ile nie jest zazdrosna o inne panienki... Przez jej histerie raz prawie się rozwiedliśmy... Na szczęście dzisiaj już wie, że nie musi się stresować...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-To tego nie wiedziala…skoro o rozwodzie mowa, to musiala byc powazna sytuacja…co to byla za panienka?
I Maria wrocila niezmieniona od tylu lat -Jesteeeeem!!!!!-krzyknela
Offline
- Fizjoterapeutka.... Twoja matka nienawidzi szpitali i wszystkich pielęgniarek... na starość zdecydowanie ogłuchnę od tych wrzasków... - i odwrzeszczał zonce - W kuchni!
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Ogluchne-zasmiala sie Gia i jak Maria przyszla to Gia podleciala i ja objela i ucalowa
-Wrocilas juz, coreczko. Wspaniale. Co tu gotujecie?
Offline
- Mnie tak jakoś nie witasz... chyba powinienem się obrazić...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Maria sie usmiechnela i podeszla do Miguela i pocalowala go w usta-Kocham cie, zazdrosniku.
Gia sie usmiechnela-Podobno bylas zazdrosna o pielegnirke…tzn fizjoterapeutke…
Maria sie zdziwila -Plotkowaliscie? Mialam najwidoczniej zly okres.
Offline
- Najwidoczniej? Świrowałaś jak głupia... Twój ukochany synuś ostatnio się podobnie zachowywał awanturując się o klub dla panów...- powiedział śmiejąc się. - Najmłodszy okazuje się najbardziej idealnym dzieckiem... az trudno w to uwierzyć
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Bys sie wstydzil mowic to przy corke-sztyrcgnela ojca
Maria sie zlapala za glowe -O jaki klub dla panow Miguel do cholery?
Offline
Pocałował żonkę - Skarbie nie wiem co CI chodzi po głowie, ale my też musimy plotkować przy pokerze, whisky i cygarach... Jak ci poszło? Wszystko załatwiłaś tak jak trzeba?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Ulzylo jej -Wszystko poszlo wspaniale. Jestem zachwycona, ale o pracy pozniej.
-Dokladnie, bo tata w ogole mi nie pomaga, a mielismy robic razem. To len.
Offline
- Twoja matka co innego myśli w łóżku...- bronił się jak go znowu rugała
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Nie wstydzi sie o tym tak gadac, a mi kaze to robic pod koldra-powiedziala Gia
Maria sie wstydzila nimi -Mowilam ojcu jak byliscie dziecmi…nie bzykac sie przy dzieciach, nie chodzic nago itp itd, to nie sluchal. A teraz caly dom zboczony.
Offline
- Nie przesadzaj... bzykaliśmy się tylko przy Danielu... No dobra najwięcej przy nim... później za dużo dookoła trzeba było ogarnać - zaśmiał się - przynajmniej teraz nie są zszokowane jak druga płeć wygląda nago
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Gia wsadzila do pieca enchiladas z kurczaka i smiala sie z nich
Maria go przytulila -Ahh kochanie. Zawsze musi byc jak ty mowisz.
Offline
- No widzisz.... To właśnie lubię najbardziej.. kiedy przyznajesz mi racje
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Zaraz wroce…musze wszystko przygotowac na silowni i w ogole…-rzekla i poszla do pokoju wybrac stroj a potem na silke by przygotowac miejsce
-Co ona szykuje?-zapytala Miguela
Offline
- Nie pytaj.. -powiedział, bo jeszcze mu kiepsko to szło - Dla tego kochasia będzie tańczyła na rurze.... to akurat nasz błąd wychowawczy... Nie powinniśmy jej na to pozwolić
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-To jest sport i taniec…nie chodzi o wulgaryzm jak w klubach ze striptizem….na to jej pozwolilismy. Ja cwiczylam na linach, a ona na rurze…ale sie nie spodziewalam takiej nowinki…kiedys ja tobie tanczylam na rurze…ale bez aktobacji…za chwile chciales juz mnie rznac…
Offline
- o tym właśnie mówię! Póki robiła to dla siebie było ok, ale żeby teraz się wyginać przez jakimś włoskim żigolakiem to już inna bajka
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Moze chce mu zaimponowac…pokazac, ze jest seksowna i ma talent…
Offline
- O tak... Ja na pewno patrzyłem an twoje talenty....- powiedział z głupią miną do niej. - My faceci jesteśmy zainteresowani tylko jednym... ALbo się bzykasz albo spadaj...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Nic raczej na to nie poradzisz…nie bede jej prosila by nie dawala mu tego pokazu…
Offline
- to akurat więcej niż pewne, że i tak by cie nie posłuchała
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Dlatego nie potrzeba nam znowu klotni z nia…czy chcesz tego?
Offline