Nie jesteś zalogowany na forum.
-Kochanie…jest mi ciezko patrzec na ciebie jak sie meczysz z ta wiadomoscia, a to dopiero poczatek…nie zniose jeszcze ich…albo dzieci…nie wiem…nie chce…
Offline
- Dobrze, najpierw się upewnimy u lekarzy co Ci jest, a później pomyślimy co dalej...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Maria z Miguelem pojechali do innrgo najlepszego lekarza by potwierdzil wersje poprzedniego.
A Dani za ral brata nad wode by sie oderwal od swoich parszywych kolegow, alkoholu i narksow ha
Offline
Javietek wstawił foto na swojego fejsa z info, że jego brat szuka żony i chetne maja pisać priv lol
A mikie niestety nie miał dobrego dnia, skoro nic się nie zmieniło
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
To Javierkowi odpisywali by pocwiczyl troche by sie dorobil takiego brzuszka jak ma Dani hahaha
Offline
Hahahh to javierek odpisywał, że sterydy nie są dla niego haha
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Komenty znajomkow:
„Biore obu na raz”
„Opalcie klaty”
„ile Dani bierze za noc ?”
„Mam dwoch kawalerow dla Daniego”
Offline
Lahahhahaa 2 ostatnie komentarze nawet pokazal bratu - nie możesz być ani drogi ani tani...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Dani go stuknal w leb -Niedlugo wszyscy serio pomysla, ze jestem gejem przez twoje zarty.
Offline
- dla mnie żadna strata.... będę miał więcej panienek dla siebie .
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Tylko sie zabezpieczaj. Nie chcemy hiva w rodzinie-zasmial sie Dani i wskoczyl do wody
Offline
Javierek się zaśmiał - przyprowadzę pierwszego wnuka i starzy się nim będą zajmować zamiast wami, pomnik mi wybudujecie - powiedział do siebie i opalał się bo sam widział, że blady jak ściana jest
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Maria musiala poczekac na leczenie albo zmienic lekarza gdzies w USA.
Dzis miala kiepski dzien, bo przez tego guza w mozgu wszystko zapominala.
Offline
To chujowy ten guz haha ten mikie przy niej i bachorach to już miał chociaż pokłady cierpliwości hahaha chociaż przydupas gii nadal go uruchamiał hahah - co chciałabyś zjeść?- zapytał uprzejmie malzonke
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Nic. Nic nie lubie-powiedziala zla
Offline
- Maria, ale musisz coś zjeść, aby mieć siły na cały dzień... może gdzieś wyjdziemy?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Nic nie chce, nie rozumiesz?-krzyknela i odeszla od niego na ogrod
Offline
Przeczekał i poszedł do niej - chyba jednak chciałaś wyjść zaczerpnąć świeżego powietrza
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Spojrzala na niego -Przepraszam…nie wiem czemu sie tak zachowalam…
Offline
Uśmiechnął się i ją przytulił - Nie masz za co przepraszać, wszystko jest w porządku... Każdy czasem na gorszy dzień
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Dzisiaj nic nie pamietam…co lubie jesc…co bym chcialam…-powiedziala tulc sie do niego
Offline
- Hmm to może zaczniesz sobie notować wszystko, aby było Ci łatwiej?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Niedlugo bede tak zla dla ciebie, ze nic mi nie pomoze…
Offline
Zaśmiał się - Nie będzie tak źle... Leki Ci pomogą...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Wiesz, ze jestes cudowny? Zawsze byles.
Offline