Nie jesteś zalogowany na forum.
-Nie, nie. Dosyc atrakcji na dzis -zasmiala sie
Offline
- Dla ciebie czy dla niego?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Dla naas wszystkich -podniosla brwi
Offline
zaśmiał się- No dobra... to co z nim zrobimy? Będziemy malować byle nie oglądać tv?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
To Maria przyniosla ksiazke i podala Miguelowi -To bajka...poczytasz mu...dzis nie bedzie tv...a jak sie zmeczysz to ja mu poczytam -usmiechnela sie i zawolala Daniego na kolana
Offline
- trzeba było wybrać kamasutrę, ma więcej obrazkó..- powiedział zaskoczony jak wpakowała mu książkę w rękę, no i zaczął czytać, żeby nie było marudzenia
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Dani sie poczul w bajke i zagladal by widziec obrazki -Ooo, ojej! -mowilbardzo zaskoczony wydarzeniami w bajce ha
Maria sie usmiechala, a potem pocalowala znienacka Miguela w usta ha
-mamaaa nie przerywaj -jeknal Daniel
Offline
zaśmiał się - Bądź grzeczna, bo pójdziesz do kąta...- powiedział zacieszony i dalej czytał i pokazywał mu obrazki, żeby nie musiał się gimnastykować.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
To Maria juz go nie zaczepiala, ale sie cieszyla dalej.
-o wow...-powiedzial Dani jak widzial obrazki, na ktorych nie bylo nic ciekawego haha
Offline
- to może teraz ty nam poczytasz? Mama posłucha twojej bajki....- powiedział zerkając na Daniego.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Dobla...-wzial ksiazke i patrzyl na obrazki i gledzil im mniej wiecej co widzi i probowal cos wymyslic
To Maria znowu Miguela cmoknela, zeby znowu ja wyganial do kata haha
Offline
tym razem jej nie wyganiał, bo Dani nie jeczął hahah - Czyżbyś się nudziła?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Stesknilam sie za twoii ustami -usmiechnela sie milutko
Offline
- Hmmm i za czym jeszcze?- zapytał zacieszony.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Za...-zaczela ale Dani jej przerwal -Mama cichoooo.
Offline
- wyślemy mamę do kata za to, że jest taka niegrzeczna? - zapytał śmiejać się
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Nie, bo mama jest juz duza -powiedzial i juz zamknal ksiazke bo go znudzila
-Ufff to mnie ratuje -zasmiala sie
Offline
zaśmiał się. - No i koniec bajki... to została kolacja, myjka i spanie, żebyś nie zaspal jutro do przedszkola...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Tataaa a kiedy ty pojdziesz na gore ze mna? -zapytal bo chcial, zeby Miguel go dzis usypial
Offline
- Hmm.. jeszcze trochę... Już coraz lepiej mi się chodzi..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Chcialbym z toba biegac na gore -powiedzial Dani jak sie zapomnial, ze mial nie mowic o bieganiu czy kopaniu pilki z nim
-Daniel...tata powiedzial, ze juz niedlugo...teraz zjemy kolacje. -wstala
Offline
- w naszym nowym domu będziemy biegać, ok? A teraz idziemy do kuchni coś zjeść, mama się oferuje, że nam wszystko zrobi- powiedział zacieszony do amryski
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Idziemy wszyscy...od razu zjemy -powiedziala i poszli do kuchni
Offline
mikie to już wgl jak żółw z tym balkonikiem hahahaha dani mógł się wybiegać ile chcial zanim on tam dotarł. i usiadł na krześle, bo nie będzie się męczył jak nie musi hahah - to co mamy w menu poza kanapkami?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Zrobie omleta z serem i warzywami -powiedziala i zabrala sie za kolacje
A Dani ogladal uwaznie jego balkonik i sam chcial sie tym pobawic, popchnac.
Offline