Nie jesteś zalogowany na forum.
to jak zostala zadowolona to jej ulzylo i mogla wracac do kolezaneczek -Było super. -usmiechnelasie do niego i wyszla z basenu. Zaczela sie ubierac -Moze przyjde za tydzien?
-Bardzo dziekuje, jestes miła...ale dzisiaj juz nie mam na nic ochoty. Chcialabym odpocząć...czuje sie samotna bo nie moglam nic bardziej wyjasnic swoim znajomym i tacie...
Offline
to Mikie się uśmiechnął.- Hmm... Dam ci znać czy będę miał czas....
Lucia ją przytuliła- Przykro mi... ale możemy twoich znajomych również zaprosić...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
To Maria tez ja przytullai bylo jej lepiej troche -Moze taka impreze zorganizujemy jak juz bede u siebie.
-Aaa nie powiedzialam nikomu, ale wzielam slub niedawno -dojebala Miguelowi po seksie ha
Offline
łahahahah zdziwko miał- to współczuję mężowi.... Ode mnie się nie dowie... - i w końcu sam wylazł z basenu i założył gatki.
Lucia się uśmiechnęła- Będzie dobrze, możemy zrobić imprezkę jak już będziesz u siebie
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-dzieki, wiedzialam, ze mozna na ciebie liczyc -usmiechnela sie do Miguela - Zadzwon za tydzien czy masz czas...pozdrow Lucie i ta cala Marie -mrugnela do niego i poszla sobie zadowolona z zycia
-Mysle, ze sie uda -odtulila i spojrzala na nia -Jesli bedziesz potrzebowala pomocy w czyms...chociazby w malowaniu to daj znac.-usmiechnela sie miło
Offline
to jak poszła to mikie wrócił do basenu i sobie pływał.
- Czekam na akty... a może zacznę rzeźbić... bardziej realne to będzie... jak w uwierz w ducha
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Zaśmiała sie -Chyba masz potrzebe poogladac nagich facetow.
Offline
opadła na łóżko.- Zdecydowanie! Masz jakiegoś fajnego kolegę? Poznam Cię ze znajomymi Miguela jak coś.... są przystojni i noszą broń... to jest takie sexy i hot... Widziałaś Miguela z bronią? też jest hot? Albo nie, nie chcę wiedzieć to mój brat..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Moge cie poznac, ze swoimi znajomymi, ale chyba wolisz kolegow Miguela -usmiechnela sie do niej i spojrzala przed siebie -Miguel chyba bez broni tez...jest jak to mowisz...hot. Ma bardzo ładne oczy.
Offline
- twarz zobaczysz jak wpadnie pod kosiarkę....- powiedziała rozbawiona.- Może tobie się uda aby się ogolił... to kiepsko wygląda jak ma garnitur na sobie... szybciej mu do heavy metalu niż popowych kawałków czy klasycznej muzyki... grasz na jakichś instrumentach?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Mysle, ze mu to pasuje...jesli sie tak czuje dobrze,to czemu go zmieniac...-powiedziala milusio bo jej mogla sie przyznac ha -Tak, gram. Na fortepianie i na gitarze, rowniez komponuje. Na malarstwie bylam na zastepstwie. Bedziesz miala zajecia z sexy panem. -zasmiala sie
Offline
- Ahhh nareszcie! Komponujesz? I nie spotkałaś wcześniej Miguela? Może coś razem stworzycie... skoro spędzacie razem czas... Jak będzie dobre to będziesz mogła wydać swoją płytę, to by było coś...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Nie rozumiem...on zajmuje sie muzyka? Tez cos komponuje? Nie poznalam go wczesniej...
Offline
- O rany... Co ty wiesz o moim braciszku, moja droga? Gra na fortepianie... i z kumplem ma wytwórnię muzyczną...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Nic o nim nie wiem, Lucia...poza tym, ze nie lubi makaronikow, lubi jesc mieso i pic whisky, a mniej wino -wzruszyla ramionkami -Myslalam, ze jest jakims gangsterem...
Offline
Lucia się roześmiała i aż się tarzała po łóżku.- Miguel i ganster.... pomyliłaś się o całe 180 stopni... Rodzice są z niego dumni, bo biega za tymi gangsterami.... ale fakt, dobrze się maskuje...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Sama sie zasmiala jak ona sie tarzala:D -Czasem patrzyl na mnie tak groznie, ze az sie balam. Wiec dobrze sie maskuje...
Offline
- Wiem.... rodzice tak na nas patrzyli jak coś zrobiliśmy źle....
No i mikie w końcu się napływał i wyszedł, wziął ciuszki i poszedł do środka
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Wiesz co...poloze sie spac. To byl ciezki i dziwny dzien...pewnie jutro sie zobaczymy -usmiechnela sie milo
Offline
- No dobrze, to się zbieram i idę się szykować na imprezkę....trzymaj się i odpocznij.. śpij dobrze, Maria.- no i sobie poszła przy okazji spotykając braciszka i się zdziwiła, że pływał skoro camila z nim była, ale nie wnikała!
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Maria pewnie miala lazienke swoja, bo to taki dom, ze pewnie byly drzwi do lazni przez pokoj. Poszla wziac prysznic i ubrala koszule nocna Luci. Nie miala sily dzis uciekac, wiec wlazla do lozka.
Offline
mikie nie wiedział czy idą czy nie idą, wiec ofc, że znowu zajrzał do jej pokoju a jej nie było! na szczęście słyszał wodę, więc się wpakowałw mokrych bokserkach do łóżka i czekał na nią.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Wyszla ubrana w krotka koszulke Luci i szla do lozka zmulona i jak wchodzila pod koldre to go zobaczyla i az pisnela -Aaaa!
Offline
zaśmiał się- Aż tak źle wyglądam?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
walnela go w klate -Masz obok pokoj, co tu robisz?
Offline