Nie jesteś zalogowany na forum.
Uśmiechnął się- Nie jest aż tak źle...- no i się podniósł- No to chodźmy się przejść..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
To chodzili sobie po ogrodzie -Pojdziemy do tego miejsca gdzie zabijasz i chowasz swoje ofiary? -zasmiala sie -Co tam na prawde jest?
Offline
Roześmiał się- Stróżówka... ochroniarze tak kontrolują teren całej posiadłości...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Aaa to nie bedziemy im przeszkadzac. -rozgladala sie po ogrodzie -Najladniejsze sa te biale i rozowe roze...
Offline
- Ja najbardziej lubię spędzać tu czas w altance..... można tam usiąść i mało kto cię widzi...- powiedział uśmiechając się- Można robić różne rzeczy póki ochrona cię nie nakryje
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Zasmiala sie i zakryla twarz dlonmi, ale szybko odslonila -Ay yaaa, juz cie wiele razy nakryli? Tpo dom twoich rodzicow, nie powinienes tak robic...
Offline
- Hmm tylko raz na paleniu... Potem przestałem - powiedział zacieszony.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Usmiechnela sie -Przestales palic tam czy ogolnie?
Offline
- Hmm czasami mi się zdarzy....
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Czyli pewnie jak sie zdenerwujesz albo przy alkoholu...duzo ludzi tak robi.
Offline
- rekreacyjnie sobie zapalę... ale bez szaleństw...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-ja nie pale wogole...
Offline
- Chcesz spróbować?- zapytał uśmiechając się
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Co ty...nawet nie umiem sie zaciagnac, predzej sie udusze -zasmiala sie
Offline
- to nic trudnego.. trochę praktyki i ci się uda... ale oczywiście nie namawiam.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Dobra...mozna sprobowac, ale nie smiej sie ze mnie...gdzie to zrobimy? W altance?
Offline
Zaśmiał się, bo jak to brzmiało, na pewno o palenie chodziło? hahah - gdzie tylko chcesz
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-No dobra to tam...ale jak nas przyłapia to bedzie twoja wina -zasmiala sie i pewnie tam poszli o ile mial tam ukryte jeszcze smeirdzące pety:D
Offline
hahaah w kieszonce nosił!! więc wyciągnął fajeczki i jej podał, no i ofc sobie wziął- zapalimy we dwoje, abyś się kiepsko nie czuła
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Bueno...ale chyba musisz mi odpalic...-powiedziala dziwiac sie, ze w ogole to robia ha
Offline
- Na sucho byłoby ciężko palić..- powiedział i jej podpalił dymka, a potem sobie zapalił i się zaciągnął jakby to był najtańszy jabol w sklepie jak to igorek rzekł ahha
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
To Maria wziela tego peta i staralasie zaciagnac i sie nie udalo i tylko zaczela kaszlec i sie krzywila
Offline
Westchnął.- Chyba faktycznie nic z tego nie będzie...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Chyba moge palic tylko cygara, bo tym sie nie zaciaga -powiedziala i wzruszyla ramionami
Offline
to się biegaczek sam zaciągnął, a potem bezczelnie pocałował ją, aby mogła chociaż trochę poczuć jakie to cool.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline