Nie jesteś zalogowany na forum.
No to rozdziabila buzke i zakryla buzke, bo sie pomylila, a za chwile juz oczy hahaha
Offline
zaśmiał się- uważaj, bo sobie siniaka nabijesz..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Nie wiedzialam, ze...sie...myslalam, ze znowu mnie prowokujesz filmem. Przepraszam -i wyszla z pokoju zaswtydzona, ze mu wlazla w masturbacje i bylo jejtak goraco ze poleciala do kuchnii i nie marnowala czasu na lanie wody do kubka, wiec wpila z dzbana:D
Offline
to zadowolony wrzucił na siebie bokserki i poszedł jej szukać aż ją spotkał w kuchni- Podać ci szklankę?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Oblala sie i wytarla szybko buzke. Bylo jej wstyd. Bala sie, ze on sie kapnal, ze jej sie goraco zrobilo dlatego tak pije. -Nie trzeba...
Offline
uniósł brewkę- chyba nie masz dzisiaj udanego dnia... Nie powinnas tak szybko uciekać..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Nie musisz za mną chodzić...-odparla wkladajac dzban spowrotem do lodowki.
Offline
- odpowiadam za twoje bezpieczeństwo, więc muszę z atoba chodzić..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Powiedziales, ze tutaj jestem bezpieczna, wiec nie krec...
Offline
- Jednak musisz przyznać, że co obok to obok i jest większa szansa na bezpieczeństwo
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Spimy osobno, wiec wtedy nie widzisz czy jestem bezpieczna czy nie...
Offline
- Bo się boisz spać ze mną..- powiedział patrząc na nią
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Bo mnie atakujesz...i pokazujesz penisa-wystawila mu jezyk
Offline
- Słucham? Wpadłaś do pokoju kiedy byłem nagi... to nie moja wina, że nie pukasz..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Wiec mamy cos wspolnego...ty tez nie pukasz. Myslalam, ze takie macie tu zasady-podniosla brwi
Offline
- Akurat jesli chodzi o pukanie to staram się jak mogę.... stąd te plotki i napalone panienki- powiedział z uniesioną brewką
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Swietnie...dobrego zdania sobie nie wyrabiasz takimi tekstami. Pukaj sobie kogo chcesz, nie interesuje mnie to.
Offline
przewrócił ślepkami. - rany, zawsze tak na serio wszystko bierzesz? Wiesz coś o spontanie?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Calowalam sie z toba, wiec chyba wiem.
Offline
- A potem mnie wyzywasz, że sobie pozwalam...- powiedział z uniesioną brewką
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Bo pozwalasz...za duzo. -powiedziala patrząc na niego niewinnie -Jest juz pozno...powinnismy wracac do łóżek.
Offline
- no tak, zwłaszcza, ze jutro muszę wcześniej wstać, więc nie będę cię drażnił kolejnymi porno filmami- powiedział uśmiechajac się
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Idziesz do pracy rano, tak? -zainteresowala sie, bo chciala wiedziec czy sie znowu bedzie nudzic z rana
Offline
- tak, muszę wpaść sprawdzić jak idą interesy.... zadowolona, że masz mnie z głowy?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Przeciez nigdy nie powiedzialam, ze cie nie lubie -wystawila mu jezyk -Interesy czyli to studio nagraniowe? to jest twoja glowna praca? czy to czym sie zajmujesz dla tego szefa co kazal mnie tu zamknac?
Offline