Nie jesteś zalogowany na forum.



Offline


Oo cos tu jest hahaha
Wiec wpacerowali alejkami.
Maria sie cieszyla wszystkim -A pomyslec ze bylo tak zle ze moglam juz tego nigdy nie zobaczyc

Offline


łahahahah wiedziała ajak dojebać hahaha miguel ją zmierzył- Maria... Nie powinnaś tak mówić..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Przepraszam. Nie chcialam psuc tego...ale czassem sobie to przypominam...jak czujes ze nie zlapiesz trgo oddechu...ze nie wiesz ile masz jeszcze sekund...dusisz sie i nie wiem czy nabierzesz powietrza czy nie...i wtedy jak mnie odcieli w szpitalu...

Offline


no to włożył gię do wózka i złapał maryśkę za ryjek- to już za nami, kochanie... Teraz już jesteś z nami i możesz robić co tylko ci się marzy, maleńka.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-To chce cie pocalowac...-rzekla jak juz ja trzymal

Offline


No to pocałował ją z jęzorkiem ładnie, aby nie narzekała.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


Zarzucila mu raczki na szyke i odwzajemniala -Mmmm...-mruknela w trakcie -To minsie podoba.

Offline


- więc będziemy kontynuować w krzaczkach? - zapytał miedzy besoskami
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Juz kiedys nam sie takie sytuacje lesne zdarzaly-zasmiala sie -teraz mamy dziecko ze soba to nic z tego.

Offline


zaśmiał się- Ciesz sie, że jedno a nie dwoje...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Moze w puebli cos skolujemy...pojda dzieci spac a my do lasu sie pieprzyc-zasmiala sie

Offline


- I zostawisz je same w domu?? - zapytał zaskoczony.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Z elektryczna niania w kieszeni?’lub Dani dostanie telefon...-zasmiala sie -nieprzemyslalam tego.

Offline


- Ale jak już będziemy tam mieszkać, to Sofia może ich przypilnować...- powiedział uśmiechając się.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-to tak...mowilam tylko o tym wypadzie teraz na weekend.

Offline


- teraz myślę, że nie ma sensu zabierać Sofii z nami... co myślisz?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Nie, nie. Wole zebysmy sami tam pojechali. Bedzie ciekawie.

Offline


zaśmiał się- Ale uważasz, że nie proadzimy sobie z dwójką dzieciaków?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Poradzimy, ale bedzie ciezko...wiec jak trzecie przyjdzie to juz w ogole woooa

Offline


- Maria... jeśli masz jakieś wątpliwości możemy zaczekać... na przykład az Dani i Gia będą starsi... Nie chcę wywierać na Ciebie presji...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Juz nie mam watpliwosci...odkad wrocilam ze szpitala. Nie zmienimy juz zdania. Bedziemy sie starac...o kolejnego synka-zasmiala aie

Offline


zaśmiał się- a dlaczego akurat syna?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Aaa tak tylko powiedzialam. Tak jest u was w rodzinie.

Offline


- Hmmm fakt... u was jest jeden na jeden... Zobaczymy jak to będzie... drugi taki maruda jak Daniel...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline