Nie jesteś zalogowany na forum.


nie pytał o pozwolenie! Do tyłu wrzucił pojemniczki i odstawił wóżek, a ptoem wsiadł jako kierowca. - Chcesz gdzieś po drodze się zatrzymać i zaprezentować swoją nową stylówkę? Może daj znać rodzicom, że wracasz do domu..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Tak. Dam znac telefonicznie...nihdzie nie jade. Chce do domu-cmoknela go w policzek

Offline


- to pokaż to kolanko...- powiedział rozbawiony i pojechali do domu i spoko, że ją macał po drodze jak zmieniał biegi i tak ładnie napiszę w domku
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


Mikie dotarł do szpitalka i się spotkał z Leticią, a potem poszedł do doktorka i opowiadał jak się czuję i robili badania, aby mieć 100% pewności, ze mikie jest zdrowy i nic mu nie bedzie.
Wiadomość dodana po 1 h 55 min 23 s:
Mikie po badaniach dostał zapewnienie, że już nie wróci mu inwalidztwo, więc pojechał do domku
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


Mikie jak tylko wjechał do MIASTA to poczuł, ze zyjeeeee Był zadowolony z życia! I tak na dzień dobry dotarli do szpitala i Mikie zerknął na Maryśkę - Gotowa na porażkę?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Jeszcze sie okaze, cwaniaczku-rzekla i weszli do lekarza
-O to pani! Zapraszam-rzekl Ross i wzial ja od razu na lozko zeby zrobic usg -Zobaczymy kto sie tam kreci jak maly dinozaur.

Offline


Miguel jak zawsze zastanawiał się co ćpa ten doktorek!! Cierpliwie czekał i miał nadzieję, że ogra Maryśkę
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Prosze panstwa...-rzekl doktorek i zrobil tak hahag
-Ale ze co?-zapytala Maria jak tak lezala i nic nie kumala

Offline


- a można bez tego błaznowania? - zapytał jak ich trzymał w niepewności! - Chłopiec czy dziewczynka?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline



-Bedzie silny chlopak!-zacieszyl sie ross
Maria tez sie zacieszyla -Haaa!!!! Czulam to! Ayyy!-az sie wzruszyla

Offline


Był niepocieszony ahahahha - No nic, czwarta będzie dziewczynka...- powiedział uśmiechając się.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Nieee. Nie bedzie czwartego panie doktorze. Maz sobie zartuje-usmiechala sie Maria
-Wydruk i plyte zaraz panstwu dam-powiedzial ross i ogarnal in to wszystko i recepte na witaminki dla marii
-No i prosze regularnie mnie odwiedzac i dzwonic jakby cos, chociaz nie sadze, zeby cos.

Offline


- skoro nie bedzie czwartego to pomyślę o wazektomii - powiedział zacieszony
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Na razie zachowaj takie pomysly tylko w swojej glowie-rzekla Maria ubeirajac sie. -Dziekujemy doktorze! Jestesmy bafdzo zadowoleni. Maz tez-zacieszyla sie i wyszli z gabinetu. Pocalowala Miguela!

Offline


to odwzajemnił - Odbierasz swoją nagrodę?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


Zasmiala sie z niego -Nie rozsmieszaj mnie, najdrozszy. Odbiore na twoim biurku w CA.

Offline


- To się jeszcze okaże.... - powiedział i pojechali do firemki
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


Mikie co 20 minut mówił jej, ze jak się nie uspokoi to ją wysadzi od razu i zaczeka aż się skończy cała akcja porodowa! ale w końcu dotarli do szpitala jak amryska miała głowke dziecka już miedyz udami? hahahaha
Nie no Mikie się bardzo spieszył, nie chcial wiedzieć ile przepisów złamał, zeby ją tu dowieźć najszybciej jak to możliwe
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


No, ale mogl wejsc z nia, wiec go nie wygniali. Tylko szybko przewiezli na sale porodowa.
Trzymala Miguela za reke mocno, ale nie zlamala mu kosci -Nie wiesz jak to boli!

Offline


był facetem i nie chcial wiedzieć jak to boli!! - Hmm... mniej niż kiedy czujesz mojego penisa do oporu gdzie tylko mi się zamarzy? - zapytał dla odwrócenia jej uwagi!
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


Nie odwrocilo hahaha -Nigdy wiecej zadnych dzieci.-powiedziala, a lekarz kazal jej mocniej przec

Offline


Uśmiechnął się - Dla Ciebie wszystko.... A teraz posłuchaj pana doktora i pokaż im jak się rodzi dzieci... Jesteś bardzo dzielna, kochanie...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-chce cesarke! Mam tego dosyc!-ale parla dzielnie
Doktor rzekl-juz jest blislo, nie trzeba cesarki-usmiecjnal sie do Miguela
No i za jakies pol godzinki od tego wypchnela dziecko na swiat!

Offline


Mikie byl w szoku, ze w końcu zmieniła zdanie co do bólu i cesarki! Lekarz go wkurwił, że nie chciał jej ulżyć w cierpieniu, ale przeszło mu jak bachorek byl z nimi. - kocham cie....jestes cudowna kochanie... świetnie sobie poradziłaś....- powiedział WZRUSZONY!!
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


Podali na chwile Jej na raczki bachorka, wiec Miguel tez mog ucalowac glowke -Ja tez was kocham...Javier jest juz z nami-powiedziala i tez sie wzruszyla, a potem zabrali bachorka do inkubatorka

Offline