Nie jesteś zalogowany na forum.
Juz jej sie zrobilo cieplej, ale starala sie opamietac -Nie...tego nie...-odparlaciszej
Offline
- więc co z tym zrobimy? - zapyta jak już miała trudniej wytrwać
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Juz sie nie mogla skupic na odpowiedzi. Zlukala jego usteczka, a pozniej znowu patrzyla mu w oczy -Zamowimy...
Offline
uniósł brewkę- trójkącik?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Oj nie. Ja wezme cos dla siebie...pomysle o jakims duzym i twardym...
Offline
- hmm.. chyba też będzie z tym problem...chyba najszybciej eklerek...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-W porzadku...a tobie polecam wianuszek...jest wilgotny i ma dziurke...-zasmiala sie
Offline
co za wianuszek??? nie znaju
Zaśmiał się- hmm jakby się uprzeć to nawet się zgadza...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Usmiechnela sie i zamowila im takie specjaly hahaha to bylo bardzomokre w srodku przepyszne
Miguel to dostal a Maria eklerka
Offline
znam! pod nazwą pączek hiszpański hahahah suchy i bezsmakowy ahha donuty są lepsze hahaha
Mikie się zakręcił jęzorkiem po tym lukrze bleee wokół dziurki lukając na Maryśkę.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
wlasnie nie! jest roznica. Bo te wianuszki sa mega wilgotne az mokre w srodku maja to ciasto
Miala wyobraznie wiec lukala na niego i juz miala co innego w glowie. Az sie sama rozowa na buzke zrobila. Wziela eklerka do buzki i sie umazalasmietanka przy kaciku.
Offline
ale takie puste sa no hahaha zwykłe pączki najlepsze i tak hahahah
Uśmiechnął się.- Jeszcze zostało trochę...w kąciku, kochanie...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Pomozesz mi? -zapytala przysuwajac sie do neigo
Offline
- hmm... masz zwinny język, kochanie...- powiedział uśmiechając się i wgryzł się w pączka haaa
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
To sie usmiechnela, a pozniej sobie to wylizala i sie oblizala ladniutko. -Mmm...
Offline
no to wtedy ją dopiero pocałował - dokończymy w domu...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-To byla gra wstepna -szepnela mu
Offline
- bardzo wstępna..- powiedział ciszej i ją pocałował.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Odwzajemniła namietnie inawet jej sie mruknelo w trakcie.
Offline
- Jeszcze coś sobie życzysz?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Nie...-usmiechnela sie -DLuga bedzie ta gra wstepna...az do jutra.
Offline
zaskoczył się - Dlaczego?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Bo powiedziales, zebysmy sobie dzis odpuscili seks...rano.
Offline
- Hmm zmieniłem zdanie...- powiedział uśmiechając się.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Uwazaj, zebym ja nie zmienila -wystawila mu jezyk
Offline