Nie jesteś zalogowany na forum.


Nie odwracala sie tylko szla przedsiebie i wycierala lzy.

Offline


to ja dogonił.- Maria, zaczekaj! Musimy porozmawiać...Proszę..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


To sie zatrzymala po prosze -Juz nie mamy o czym rozmawiac...teraz sie rozejdziemy i juz nigdy nie spotkamy.

Offline


- Jest jeszcze jedna sprawa.... Moglibyśmy się zobaczyć wieczorem albo jutro w tym temacie? Na jakimś neutralnym gruncie oczywiście..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Nie mam pojecia o co ci chodzi...-westchnela -Wieczor spedzam z chlopakiem...moge jutro, ale tylko na chwile.

Offline


- Oczywiście, nie zajmę Ci dużo czasu... Nie chcę Cię ranić bardziej jeśli nie jesteś gotowa na nasze spotkania..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Czuje tylko zal do siebie, ze dalam sie nabrac na twoje klamstwa i oddalam ci cala siebie, doslownie...napisze ci gdzie i o ktorej...-powiedziala i poszla sobie

Offline


Ucieszył się, że będą mieli okazję się znowu zobaczyć.. Pojechał do szpitala, a potem do Gabrysia poradzić się co zrobić z fagasem Maryśki!!
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


Skoro takie byly twoje slowa to...dostali na stol koryto miesne hahaha Maria musiala zamowic na faze:D

Offline


hahaha jak to dostali to Mikie spojrzał na nią- Chcesz to zjeść?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Ay mi amor.Lubisz mieso przeciez -podniosla brewki -Zjesz ile zechcesz.

Offline


uśmiehcnął się- Ah więc sprawdzasz moje możliwości....
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Chce, zebys sie najadl -podniosla brewki i wziela sobie szaszlyczka i zaczela jesc

Offline


a on kotlecika z pieczarkami, zjadłąbym <333333
- To nagroda za coś? Na przykład za ponudkę? - zapytał zacieszony
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


Zarumienila sie -Nie miales z tego wiecej przyjemnosci?

Offline


zaśmiał się. - Sex z tobą zawsze daje mi przyjemność..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Nadal jest to dla mnie troche szokujace, ze to wszystko zrobiles...

Offline


- Kochanie... użyliśmy tylko wibratora...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Ty uzyles...najmocniejszego. Skules mnie jak spalam...posuwales w usta...

Offline


Uśmiechnął się - Mam przeprosić?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


Zlapala go za buzke jaknsie cieszyl bezczelnie -Nie...-ale jednak rzekla to co myslala ha

Offline


Zacieszył się- Wiedziałem, że orgazm za orgazmem złagodzi twoją złość..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Wiesz, ze to tez bylo bolesne?-zapytala i puscila go

Offline


- Hmm... nie...ale odrobina bólu sprawia również przyjemnośc, kochanie...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-To prawda...a moze powibruje tym twoja glowke penisa....

Offline