Nie jesteś zalogowany na forum.


Gabryś z Danielem się zaskoczyli i nie umieli ukryć zaskoczenia, Miguel w sumie też się zaskoczył, ale wybrnął szybko - Maria nie lubi rozmawiać na tematy z Dianą, więc darujmy sobie...
Daniel się jednak nie poddawał i zerknął na Maryśkę- Oh.. więc nie wiesz nic o ich związku? Znaczy 3 lata z zycia Miguela są dla ciebie zagadką? Ja tam lubię słuchać o ex swoich panienek...
Lucia zerknęła na niego- Dlatego, że ich nie masz...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Dlaczego? Duzo o niej slyszalam...mysle, ze chyba wystarczajaco...a ludzie tak zaklamani jak oni nie zasluguja na wiecej uwagi...przepraszam, ale to co zrobila...nie mozna tak...a my dalej nie obgadyjmy jej bo to nieladnie-zasmiala sie

Offline


A Mikie wciąż nie miał do niej o to pretensji hahaha Może dlatego, ze wiedział, że on też fair nie był haha No i w końcu dolecieli na miejsceeee, przeżyli lot i mogli się cieszyć lotem, pewnie się każdy musiał przebrać.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


Nie byla zadowolona, ale juz nie chciala o tym myslec. Polecieli w koncu do domku. Bo dajmy na to ze wszystkie koncerty zaliczyli

Offline


Dla Marii to byl serio koniec. Miarka sie przebrala. Pojechala najpierw do sklepu i kupila sobie czapke z daszkiem i okulary, bo wiedziala, ze jest slawna. Bluze zarzucila na siebie i pojechala na lotnisko. Kupila bilet do Hiszpanii i czekala na lotnisku na swoj lot.

Offline


to jak siedziała to ją ktoś szarpnął za ramię w kąt, i był to ofc Ishiro hahaha - Świetny plan,a co dalej?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


Nie wiedziala co sie dzieje. Pamietala go, ze byl w och domu -O co chodzi? Nie wiem kim jestes.

Offline


- Przyjacielem... i ratuję Cię przed twoim życiowym błędem... Wylecisz i co zrobisz? Sama, bez pieniędzy, bez znajomości, bez pamięci...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Nie wiem...znajde cos. Nie chce tu byc. Miguel mnie upokarza...nikomu na mnie nie zalezy. Czuje sue okropnie. Chce stad uciec!

Offline


- Nie będę się mieszał w to co was łączy... odcinam się od tego, ale nie możesz wyjechać póki nie jesteś zdrowa... A co z twoim ojcem, przyjaciółmi? Zostań w mieście póki sobie wszystkiego nie przypomnisz... Nikt nie każe Ci wracać do Miguela...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Odejdz...zrobie to co chce. Dziekuje za rade...ale odejdz...

Offline


- Zawiozę Cię do hotelu... nikt się nie dowie... Potem sama wybierzesz co dalej... To najlepsza opcja..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Mam juz bilet...-powiedziala zagubiona, ale ulegala, bo jak ktos okazywal chociaz troche dobrej wiary w nia to bylo jej lepiej na duszy

Offline


- to nic... zwrócą pieniądze...pomogę....- poszli oddać bilet, skoro wymiękła. - wiec do domu czy jednak hotel?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Nie wroce tam, zeby patrzec ma szczesliwa rodzinke. -jak oddali bilet to szli do wyjscia i pare osob jednak ja rozpoznali nawet tak i podeszlo -Dulcee!!! Kochamy cie! Jakndobdze cie spotkac! Autograf i zdjecie? Pliis!

Offline


- załatw to, a ja zaczekam przy wejściu- szpilki jej do ucha i się odsunął jak plebs się pchał hahaha i ofc, ze powiadomił mikiego o tym całym zamieszaniu
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


Szpilki jej do ucha:( jak mogl!
Maria byla zmieszana, bo jeszcze przezywala cala sytuacje zyciowa, a tu takie cos.
-Dulce jestes smutna?-pytali fani
-Niee, jestem spiacaa-wyjasnila milo, zeby nie bylo jakichs plotek i podpisala im karteczki implyte, a potem robila z nimi fotmi w tych okularkach
https://youtu.be/9TKnKDo0KqI
Jak skonczyla to poszla do ishiro by ja zawiozl do hotwlu-Tylko nie mow Miguelowi.

Offline


- jasne....- odpowiedział niewinnie i pojechali do hotelu gdzie się bzykala z massimo !
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline