Nie jesteś zalogowany na forum.
od Maryśki, gdzie sobie pracował z mafią:
a nad kominkiem taki obrazek
ta sypialnia ma dodatek:
naprzeciwko łóżka jest:
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Mikie po kilkunastu godzinach w luksusowym samolocie tylko dla siebie wylądował na prywatnym lądowisku, bo o koronę wszystkie inne były zamknięty hhahaha i bezpiecznie dotarł do swojej warowni i się relaksował po podróży póki co nie myśląc o pracy, a że Maryśka była daleko
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Mikie jak sobie sam zrobił dobrze to jeszcze amryśka go nakręcała haha W samolocie pewnie spał, więc teraz poszedł robić meksyk na włoskiej ziemi
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Żałowała, ze go nie widzi, bo by go wyruchala w pierwszym lepszym zaułku.
Offline
a może on się ruchał z innym
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
On Teresity nie ruchal tylko pracowal dla niej haha
Offline
ta pierwsza to chyba nie szefowa hahahah
i taki bezpieczny był ahaha
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Mikie usłyszał tylko, że koleś jest nagi! i już go trzepało z wkurwu, starał się dodzwonić znowu do MAryśki!
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Mikie tylko trochę poimprezował, bo nigdy nie wiadomo kto i kiedy mółby przepuścić atak, a potem poszedł grzecznie spać bez szaleństw jak w jego prywatnym domu!!!!!!!!
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Mikie się pozbierał rano z łóżka i miał nadzieję, że dzisiaj uda mu się wszystko załatwić, aby jutro mógł wrócić do domu.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
jak dobrze pamietam, to różnica jest ok 7 h, więc jak ona się kładła spać to mikie się budził nie? hahah więc jej wysyłał smski zadowolony aż w końcu zadzwonił
Wiadomość dodana po 2 h 11 min 45 s:
Mikie po rozmowie z Maryśką wstał z wyrka i się ogarnął do życia i cięzko się uwijał a nie spał tak jak ona!
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
mikie przez te kilka dni wszystko co mógł ogarnąć ogarnął, więc w końcu mógł wracać do domku
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Zanim Mikiem napiszę to nowi koledzy MAryśki dostarczyli ją na lotnisko do uroczego kolegi
Wpakowali ją w samolot, gdzie dostała zastrzyk z kolejnym środkiem nasennym, zeby nie wpadła na pomysł skakania ze spadochronem bez spadochronu hahaha i wylądowała w willi, gdzie wcześniej był Mikie.
Dostała się jej urocza sypialnia z ostatniego zdjęcia domu z postu nr 1 i tam mogła się budzić po całej eskapadzie, a ludki zajmowały się sobą
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Jak miala luksus to chociaz plus haha obudzila sie i nie wiedziala co sie dzieje. Zaczela sie rozgladac zaspana i nie wiedziala totalnie gdzie moze byc. Zerwala sie na rowne nogi i zobaczyla ze jest ubrana. Lukala na swoje cialo ale jakby wszystko bylo ok ha pozniej zobaczyla obraz i juz totalnie nie czaila -Miguel?
Offline
Kolega ją nawiedził
- Miałem nadzieję, że już się obudziłaś... Pewnie jesteś głodna, jakieś specjalne życzenia co do jadłospisu? Do sypialni przynależy agrderoba, znajdziesz tam ubrania, buty, kosmetyki.. Jeśli czegoś brakuje daj znać...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Wystraszyla sie goscia i odsunelajeszcze do tylu na pare kroków. Lukala na niego uważnie -To ty...byles przed koncertem...co tu sie dzieje? Gdzie ja jestem?
Offline
to nawet się uśmiechnął- Wygląda jakbyś znowu się zgubiła, mała... Jak widzisz jestem twoim wielkim fanem... i zamarzył mi się prywatny koncert... Już poinformowałem twój management i przelałem im odpowiednią kwotę..Znajomi i rodzina również wiedzą, że zaplanowałaś małe wakacje... Twój telefon jest bezpieczny u mnie...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Oddaj mi teefon i wychodze stąd! -uniosla sie niewierząc w to co sie dzieje i szla szybko w strone drzwi
Offline
to ją złapał za ramię, mocniej niż planował, ale gdzie się ona wybierała! - Nie tak szybko.... Domu pilnuje setki jeśli nie tysiąc ludzi, mucha tędy nie przejdzie, a co dopiero taka bellissima donna... a nawet gdybym cię wypuścił to powinnaś wiedzieć, ze jesteśmy an wyspie.... żadnego promu, samolotu, pociągu... nic.. Jesteś zdana na mnie.. więc bądź grzeczna i korzystaj z wakacji, maleńka.. Weź prysznic i za 15 minut czekam w jadalni...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Skrzywila si ei jeknela jak ją zabolalo ramie -Ay...pusc mnie. Nigdzie nie zejde. Chce wiedziec gdzie jestem i kim ty jestes? O co ci chodzi?
Offline
- W moim domu... Witaj na Sycylii, a jeśli chcesz więcej to zejdziesz, inaczej Maximiliano przyniesie Ci obiad i nie będziesz miała wyboru.. do zobaczenia.. - powiedział i poszedł zająć się biznesem
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Jak jązostawil to podeszlado okna i zobaczyla ta cala posiadlosc, ogrod i niewiedziala juz, ze ciezko jej bedzie stad uciec. Byla roztrzesiona.Nie chcialaschodzic nigdzie,ale musiala wiedziec co sie dzieje. Musiala zdobyc telefon. Troche jej to zajelo, ale wziela prysznic, bo czula, ze tego potrzebuje po tym wzystkim, a pozniej wlazla do garderoby i patrzyla na te wszystkie rzeczy -Niewierze w to...Boze, czemu tu jestem...-wziela pare wdechow, zeby sie znowu uspokoic.
Ubrala taka kiecke bo nie sadze zeby tam jakies szmaty byly haha
https://pl.pinterest.com/pin/373024781636825852/
i wyszla z pokoju i uwaznie sie przechadzala, zeby zobaczyc co jest w tym domu
Offline
wiedział co lubi hahahaha
W jadalni czekał na nią makaron w dwóch wersjach, wiedział, że ludki włochy znają tylko z pizzy i makaronów:(
Jednak był pewien, że ona nie zejdzie tak szybko, więc zajmował się swoimi sprawami, a że sprawy poszły nie po jego myśli, to oops przy wejściu do domku strzelił gościowi w łeb- Posprzątajcie to...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Maria nie widziala tego na oczy haha ale slyszala strzal i wtedy tam podleciala.Ofc nie za blisko. Tylko uslyszala,zeby posprzatac i juz wiedziala co moglo sie stac. Złapałasie za buzke i jąwmurowalo.
Offline
to Maxiu ją zauwazył i kiwnął szefuńciowi
- Świetnie... zajmijcie się tym, a ja ją uspokoję...- i podszedł do niej- Przepraszam, nie powinnaś być świadkiem takich rzeczy... Cieszę się, że jednak postanowiłaś zjeść ze mną obiad... Zapraszam do jadalni
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline